"Jak stare drzewa"
I znów tygodnia koniec -
zostawiłaś puder w łazience...
zapach w pościeli,
spojrzenie na pożegnanie...
Nie dotknę niczego,
nic nie przestawię chodząc
w Twoich za małych kapciach,
spoglądam na niedopitą kawę...
Kortez gra "We dwoje",
z każdą sekundą czuję
niewytłumaczalny ból
braku Ciebie.
Tu i teraz,
każdej chwili,
Twojej Altanki na Jaśkówce,
gdzie kiedyś śpiewałaś,
naszego zawieszonego
domku dla ptaszków...
Niechże słodyczą wczorajszego Porto
noc zamknie mi oczy
snem o Tobie
do kolejnego spotkania.
"Tylko Ty jedna
wiesz ile trzeba,
żebym wrósł w ziemię
jak stare drzewa"
Komentarze (3)
Wiersz przypadł mi do gustu. Również podobał mi się Twój pierwszy utwór opublikowany kilka minut wcześniej od tego tutaj 2×5 :) Pozd:)
Ciężko mi oceniać utwory poniekąd dedykowane. W takich dobrze czuję się jedynie jako odprysk mixu swojej przypadkowości natrafienia na utwór i Twojego wstawienia tegoż. Tak więc odczytałem, ale szerszą opinia się nie podzielę.
Oo, tak bydzie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania