Mgło↔Kolejny raz, malujesz pędzlem utkanym ze słów na płótnie natury.
A ostatni fragment, jakby scena z filmu...''strzępy jasnej foli unoszonej przez wiatr'' chociażby.... itp...
I te poniżej, szczególnie:
''przez uchylone okno widać błękit''
''z nasypu kolejowego spoglądają lisy
nad głową przelatują cienie ptaków''
Pozdrawiam:)↔%
Po pierwsze: proszę zamówić sobie tomik wierszy "Kowal i Podkowa" w Archiwum Akt Nowych, sprawdzić moje wiersze na Nieszufladzie i w Poezji Polskiej i śledzić mój rozwój języka - ewolucję, po drugie: proszę mnie poprosić o rękopis wiersza "Gwiazdy" - wyślę ci kopię (autentyczność oryginału łatwo udowodnić w policyjnym laboratorium), po trzecie: nie życzę sobie twoich komentarzy pod moimi tekstami na Polskiej Krytyce Literackiej pod nickiem Gocława - są one wredne, paskudne i wyjątkowo podłe - złośliwe, zrozumiałaś? Po czwarte: nie dam się sprowokować do żadnej przepychanki słownej jak tutaj, aby potem dostać upomnienie, zacznij, damulko, walczyć z otwartą przyłbicą! Po piąte: wszystkie daty pod moimi tekstami na Polskiej Krytyce Literackiej posiadają charakter rzeczywisty - faktyczny, proszę ruszyć pustym łbem bez rozumu i zacząć robić weryfikację!
Piękny wiersz, ale czytam bez czwartego wersu - zajeżdża banałem, a słownie nieco wtórny. Ale nawet z nim, całość bardzo mi się podoba. I choć wiosna PLa czy raczej adresata wiersza, to "prawie wiosna" i wydaje się, że za każdą zielonością idzie smutek, to i tak ciut ciut się zawiośniło.
Bo nie mam siły użerać się z jakimś dziwnym człowiekiem
Nie mogę się denerwować ponieważ jestem po bardzo poważnej operacji onkologiczno neurochirurgicznej i takie emocje naprawdę mi nie służą
Pisząc komentarze pod tekstami na innych portalach dajesz dziwnym ludziom zielone światło. To mnie zastanawia, bo miałaś przedsmak dziwnych zachowań dziwnego człowieka tu - na opowi, a mimo to otworzyłaś klatkę i dziwisz się, że hiena odgryzła ci rękę. Specjalnie wybrałam hienę z szacunku dla innych drapieżników.
Jest tylko jeden sposób na pozbycie się dziwaków - IGNOROWANIE ICH i nie przymilanie się.
Z szacunku dla czytelników polecam zwrot tekstów.
Przykro mi z powodu problemów zdrowotnych, życzę więc dużo Zdrowia i Uśmiechu, bo życie jest zbyt piękne, by się nie uśmiechać ?
słone paluszki jakie przymilanie?
To że z grzeczności coś komuś na komentarz odpowiem to przecież nic złego
Zabieram stąd swoje teksty i siebie :)
Pozdrawiam
Komentarze (20)
A ostatni fragment, jakby scena z filmu...''strzępy jasnej foli unoszonej przez wiatr'' chociażby.... itp...
I te poniżej, szczególnie:
''przez uchylone okno widać błękit''
''z nasypu kolejowego spoglądają lisy
nad głową przelatują cienie ptaków''
Pozdrawiam:)↔%
Z poważaniem
Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
Nie ma mnie na żadnej Polskiej Krytyce Literackiej
Co Ty człowieku wypisujesz?!
Na litość Bogów
od wschodu do zachodu bezchmurne niebo
z nasypu kolejowego spoglądają lisy
Fajny wiersz :)
Tak już czuć wiosnę
Pomyślę w jaki sposób przeredagować wiersz aby tej banalności uniknąć
Pozdrawiam serdecznie;)
Nie mogę się denerwować ponieważ jestem po bardzo poważnej operacji onkologiczno neurochirurgicznej i takie emocje naprawdę mi nie służą
Proszę...
Jest tylko jeden sposób na pozbycie się dziwaków - IGNOROWANIE ICH i nie przymilanie się.
Z szacunku dla czytelników polecam zwrot tekstów.
Przykro mi z powodu problemów zdrowotnych, życzę więc dużo Zdrowia i Uśmiechu, bo życie jest zbyt piękne, by się nie uśmiechać ?
To że z grzeczności coś komuś na komentarz odpowiem to przecież nic złego
Zabieram stąd swoje teksty i siebie :)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania