Jak w bajce? #0

Każda opowieść ze szczęśliwym zakończeniem powinna się zacząć od słów " Dawno, dawno temu...". Ale nie moja historia. Nie będzie w niej zielonych ogrów pokroju Shreka. smoków strzegących zamków, księżniczek w opałach, krasnoludków ze śmiesznymi czapkami albo książąt dosiadających białych rumaków w lśniących zbrojach i latających dywanów. Takie rzeczy to tylkow bajkach dla dzieci, a nie w powieściach dla młodzieży.

Więc po krótce na początek. Pewnie chcielibyście się czegoś o mnie dowiedzieć. Jak się nazywam, gdzie mieszkam, kim jestem, i inne bzdety. Jedyne co mogę wam zdradzić to moje imię, a brzmi ono - Alicja. Reszty dowiecie się podczas opowieści, którą zamierzam wam opowiedzieć.

Trzymajcie się więc mocno i słuchajcie.

 

*******

Wiecie dobrze jak zwykle zaczynają się bajki ze szczęśliwym zakończeniem "Dawno, dawno temu....". Ale nie moja historia.Jest inna niż te wszystkie przesłodzone bajki dla dzieci, w których to książę ratuję księżniczkę z najwyższej wieży, strzeżonej przez smoka ziejącego ogniem piekielnym.

Pewnie chcielibyście się czegoś o mnie dowiedzieć. Jak mam na imię? Fred. Moje zainteresowania? Nie wiem. Gdzie mieszkam? Co za różnica? Kim tak właściwie jestem? Sam już nie mam pojęcia.

Ale postaram się wam co nieco opowiedzieć na mój temat.

Trzymajcie się więc mocno i słuchajcie

 

*******

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Nazareth 09.09.2016
    Bardzo krótko i właściwie, powtórzyłaś mniej więcej to samo dwa razy, szkoda że poza krótkim wstępem (nawet nie do historii właściwej) nie zamieścilaś fragmentu opowiadania, które masz zamiar publikować. Nie oceniam, pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania