Jak w skorupie...
życie
przypomina konchoidę
czas płynie
jak ślimak zraniony
pożółkłego kalendarza
odwracam strony
zaczekam jeszcze
nie na mnie pora
dalej jeszcze idę
na szarym końcu
ponurego konduktu
przez otwarte bramy
widzę przyszłość za mgłą
życie
zawiera lokowanie produktu
największe dzieło człowieka
nie potrzebuje reklamy
bezustanne pytanie o sens istnienia
Komentarze (22)
Byłam.
Poszłam dalej.
Istnienie bez sensu, byłoby bez sensu. A zatem jakiś sens jest nam dany...∞
Pozdrawiam→5
ślimak w wierszu jest ślimakiem metaforycznym
pozdrowienia
bo przecież ślimaki nie pływają
od ślimaka przecież
bo to CZAS płynie NIE ŚLIMAK
czas płynie powoli jak ślimak
co w tym jest skomplikowanego do zrozumienia ?
coś nie dajesz się przekonać
Coś się ślimaczy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania