jak Żwirek buławę w plecaku nosił

w metrze przyśpieszał zapis paragonowy

ustawiona przez płot zbieżność

ściągała na lewiznę do nawołującej rusałki

córki pułku i jednej pułkownikowej

 

podczas konfrontacji bosman nie wiedział

dlaczego krzywo stoi ta załoga

fregata całą kulistość ziemi zwaliła na Kolumba

i pośród opowieści z mchu i paproci

nadsterowny odsłużył z majtkami

te szklanki i trzeci kielich zbawienia

Średnia ocena: 1.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania