Jaki fajny zwykły człowiek

Zaszczyt wielki wczoraj miałam,

Że spotkałam

Starszych ludzi – małżeństwo.

 

Już przygłuchych , już zgarbionych

A tak uduchowionych,

Że zdrętwiałam , oniemiałam

Kiedy starsza Pani klękła

Przed swym mężem bardzo nisko –

Żeby buta mu zawiązać – bo chłopisko

Ręce swoje miał zajęte zakupami .

 

On jej pięknie podziękował –

Cmoknął w polik i tak spojrzał oczętami,

Na jedyną swoją Panią – jak by byli młokosami

Co zaledwie się poznali – i dopiero zakochali.

I tych dwoje starszych ludzi

Właśnie wczoraj przypomniało

Co bym chciała mieć na starość

Chociaż już zmarszczone ciało

- świeżą miłość , zakochanie –

Tego jest mi ciągle mało.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Noico dwa lata temu
    Bardzo ładny.
  • mewa dwa lata temu
    Bardzo dziękuję - trafiają do mnie Twoje wiersze !
  • IgaIga dwa lata temu
    Piękny obrazek. Szkoda, że taki rzadki w występowaniu.
  • mewa dwa lata temu
    Dzięki - może warto to zmienić ? Ja próbuję !
    Pozdrawiam !
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Mewa↔Ładna scena w tym, co przekazuje innym i wzmacnia wzajemnie miłością↔Pozdrawiam:) ?↔%
  • Hubert Marianowicz dwa lata temu
    Piękny, krzepiący tekst! Optymistyczny i równocześnie wzruszający... Pozdrawiam, ocena 5.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania