Jałowe wnętrze
do pustki sięga
drżąca ręka
znaleźć entelechię w tej nicości
to prawdziwa udręka
po dłoni wspina się
istota mroku
pręży się właśnie
do dalszego skoku
niby do mózgu
jeszcze droga daleka
ale w jego wnętrzu
żadna idea już dawno nie czeka
jałowy organ
opuściły pomysły
już niebawem poeta
postrada swe zmysły
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania