jane doe
umarłam ci w tłumie.
bez znaków,
szczególnie?
umarłam przed,
wczoraj
i dzisiaj ci umrę.
umarłam tragicznie
na tysiąc sposobów. i umrę
gdy zechcesz,
zapragniesz dowodów.
umieram niewinnie
i niezrozumiale.
umieram wciąż
po coś
i za jakąś karę.
ja dla ciebie
umrę i umrę
za ciebie. do dla ciebie
w niebie,
lub w nigdzie
bez ciebie.
Komentarze (26)
Dzięki, że zajrzałeś :)
Ta pustka bez osoby która daje tlen. Tak to czuję.
Bardzo dobrze 💪
Skoro tak uważasz, to dziękuję.
Miło, że zajrzałeś :)
Odpoczywaj sobie :)
Czasem też tak umieram, albo znikam na jakiś czas. Wtedy wszyscy czegoś chcą i się dobijają do mnie.
Miłego
Dzięki bardzo i wzajemnie.
Dzięki za zajrzenie :)
W prawdziwej miłości wszystko jest możliwe.
Jedno za drugim pójdzie do nieba i do piekła nawet.
NO!
że coraz częściej ludzie trzymają w domach psa i kota
w brew przysłowiu.
kwestia nastawienia i wychowania.
https://www.youtube.com/watch?v=_pq8j5WfApI
Czasami nie wiem jak to co chce napisać - napisać, słów mi barakuje. Może to i dziwne jak na osobę, które próbuje wiersze pisać, ale jest jak jest i o xD
Musisz mi uwierzyć na słowo, że wiem i rozumiem.
Za to wejście w tekst bardzo dziękuję :)
Spojrzał na mnie jakby patrzył przez szybę
lub powietrze.
Zrozumiałam; nie było mnie tutaj
ani nigdzie indziej,
nigdy nie byłam i nigdy nie będę.
I umierałam niczym bezimienna
ofiara epidemii, którą się wrzuca
do wspólnego grobu.
Autor przekładu nieznany.
Dzięki Grain za wejście w tekst.
lub w nigdzie
bez ciebie.
limes, czyli granica
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania