Matejko, odpowiednik Sienkiewicza, ale zapomniany. Ja też chodziłem do szkoły im. Matejki, ale nawet wycieczki nam nie zorganizowali do muzeum w Krakowie na Floriańskiej. Generalnie poza nazwą nic się o tym patronie nie mówiło. Parę lat temu przypadkiem, podczas wizyty w Nowym Wiśniczu odwiedziłem Koryznówkę i wtedy się przekonałem jaki głupi byłem, że się jego postacią nie zainteresowałem wcześniej.
A w kopalni w Wieliczce jest chyba obraz św. Kingi jego autorstwa?
Dziękuję. No większego mistrza niż on nie mieliśmy. Nawet ludzie nie lubiący malarstwa historycznego uznają jego wielkość. W pewnym czasie na prezentacje jego obrazów ustawiały się kilometrowe kolejki, jak dawniej na seanse najnowszych filmowych hitów.
Matejko był znakomitym, malarzem i wielkim Polakiem. Trzeba pamiętać w jakim czasie tworzył i jaki to miało wpływ na świadomość i dumę narodową. Być może gdyby żył w innym czasie tworzyłby inne, bardziej uniwersalne, czy komercyjne obrazy. . Podobieństwo do Sienkiewicza,, jak najbardziej trafione, który dostał Nobla, a jego Quo Vadis zrobiło międzynarodowa karierę. .Dobrze, że taki wiersz napisałeś.
Dokładnie Marku, on bardzo dużo swoich obrazów rozdał za darmo, nawet za granicę. Mimo, że znakomicie się z ich sprzedaży utrzymywał, mógłby być w tamtych czasach milionerem, gdyby tylko chciał sprzedawać wszystkie. Był już uznanym malarzem za życia. Dziś pewnie tworzyłby inaczej.
Cesarzowi F.J. bo Polacy chcieli go zniszczyć. Za Rejtana Matejkę dotknął taki hejt, jak samego Rejtana, a w dzisiejszych czasach choćby Ziobrę, który jako jedyny broni naszej suwerenności. Obecnie jest chyba w muzeum Narodowym?
Rejtana. Arystokracja, szczególnie ta która się czuła odpowiedzialna za robiory, planowała kupienie obrazu i jego spalenie. W zbiorach cesarskich ocalał do czasów II Rzeczypospolitej. Na obrazie oprócz Rejtana były postacie zdrajców sprzedających ojczyznę. Ich potomkowie przecież żyli.
Noico No tak, zdrajcy, wszędzie zdrajcy, czyli w tej naszej Polsce zawsze było pełno zdrajców i taki nasz naród, ale Matejko sprzedając Rejtana zaborcy, moim zdaniem również nim jest. Ponoć cesarz miał mu powiedzieć " i tu się kończy wasz patriotyzm ", bo sprzedał mu za niezłą kasę.
Lotos Ponoć? Wskaż źródło manipulancie. Austria i tak odsprzedała obraz Polsce. W Polsce byłby zapewne zniszczony, bo plany co do obrazu są znane. Młody Grottger też chyba jako pierwszy obraz namalował "Wjazd cesarza F.J. do Lwowa". Cesarz za ten dar ufundował mu stypendium naukowe w Wiedniu. Czy to znaczy, że nie był patriotą? A Piłsudski współpracował z wywiadem austrackim przeciw Rosji. Mówi się, że Austracy byli najłagodniejszym zaborcą, nie sądzę żeby tak było, ale w pewnym momencie państwo waliło się pod własnym ciężarem, narody podobite stanowiły większosć niż rodowici Niemcy, czy tam Austriacy, jak się eufeministycznie nazywa.
Lotos a jeśli chodzi o zdrajców, to na obrazie poza nim są sami zdrajcy z Sejmu Rozbiorowego. Zgadza się. Dziś podobni pieją do Unii Europejskiej hymny wpychając naród do zguby.
Noico nie przekonuje mnie to, Piłsudski działał w słusznej sprawie, chciał wolniej Polski jeśli zaborca miał mu w tym pomóc ok. A Matejko sprzedając Rejtana co chciał uzyskać?
Lotos co cię nie przekonuje, obraz był wystawiony na wystawie w Paryżu do sprzedaży, dostał złoty medal. Trafił się kupiec, to co artysta miał głodować? Wiesz ile kosztowało namalowanie takiego obrazu, jeszcze przez Matejkę, który nie malował z wyobraźni, ale wszystkie najmniejsze detale musiał widzieć, dotknąć, naszkicować, a najlepiej mieć u siebie w pracowni. Wiesz ile płacił modelom? Namalowanie obrazu kosztowało go tyle, co teraz nakręcenie dobrego filmu. Matejko dostatecznie dużo obrazów rozdał za darmo. Francji dał piękną Joannę d'Arc, papieżowi Sobieskiego pod Wiedniem. A staremu Francowi przydało się nieco wiedzy historycznej, więc dobrze że go kupił. Poza tym Polska w zaborze austriackim miała wówczas już wielką autonomię, własny język w szkołach, własny język urzędowy. Nie do pomyślenie w innych zaborach. FJ nie był postrzegany jako zamordysta, tak jak jakikolwiek car Rosji.
Noico dalej mnie to nie przekonuje, w tamtych czasach wielu malarzy żyło w ubóstwie, o tym,że to sprzedał zaborcy powinno uczyć w szkołach, tak jak o tym, że Sobieski podczas potopu był na początku po stronie króla szwedzkiego.
Lotos to tylko Angole powiedzieli, że gdyby Niemcy zajęli Wyspy Brytyjskie to szybko umarliby z głodu, bo nikt by im nic nie sprzedał do jedzenia. To pokazuje kompletną głupotę Anglików.
Lotos a jak już chcesz do podszewki analizować tę historię, to komentarz Matejki na ten temat jest znany:
„Kupili żywych, mogą więc kupić i malowanych”.
Lotos tylko Matejko miał taki talent. Co ty tu z jakimiś innymi malarzami wyjeżdżasz? Ci, którzy umieli malować, sprzedawali swoje obrazy. Czy aby nie szukasz alibi dla siebie? Wiesz jakie były ostatnie słowa Matejki przed śmiercią. Tobie takie, bez urazy, nawet w głowie się nie zalęgną, jak sądzę.
Nie, Noico (no i co), jadę do Kampinoskiego Parku Narodowego - do Świętego Gaju i czekam na Noc Kupały (świętojańską), która będzie w czerwcu na Skarpie Wiślanej.
Tak dla wyjaśnienia, bo niektórzy mogą nie wiedzieć:
Jan Matejko, po ojcu był 1/2 Czechem, po matce 1/4 Niemcem, 1/4 Polakiem, nie miał więc żadnego powodu, ani obowiązku żeby być akurat polskim patriotą.
Tak, wiem, Otto Unrung też nie miał obowiązku być obrońcą Helu, Blanka Kaczorowska w imię tego, że największym wrogiem Polaka jest Polak sprzedała dowódcę AK.
Admirał Józef Unrug był dowódcą obrony wybrzeża, podległym naczelnemu wodzowi Wojska Polskiego. On również nie musiał. Dokonał wyboru całkiem zaskakującego. Mimo, że wysłużył w Keiserlichmarine na wszystkich możliwych typach statków, łącznie z łodziami podwodnymi i doskonale znał potęgę floty niemieckiej, nawet tej powersalskiej. Nie przyjął też emerytury brytyjskiej.
Ojoj, jak Cię ten patriotyzm cudzy tak drażni, to niedobrze z Tobą:) Ale patrząc z drugiej strony wyrzuty sumienia masz, to niby dobrze, że coś dręczy.
Komentarze (45)
Chodziłam do liceum im. Jana Matejki w Wieliczce :)
A w kopalni w Wieliczce jest chyba obraz św. Kingi jego autorstwa?
Pozdrawiam ?
„Kupili żywych, mogą więc kupić i malowanych”.
Łukasz Jasiński
Jan Matejko, po ojcu był 1/2 Czechem, po matce 1/4 Niemcem, 1/4 Polakiem, nie miał więc żadnego powodu, ani obowiązku żeby być akurat polskim patriotą.
Hołd oddany Matejce... pięknie! 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania