Jebigórka
jednoręki stróż ojciec kolegi
pilnował ośrodka wypoczynkowego
z pożeraną przez automaty
podstawówką i odgrodzonym
kamiennym murem kościołem
część sumy szła na Górę Słowiańską
ze Światowidem spod piły i siekiery
który miał oko na znajome imiona
dziewczyn które szły na drzewo
a później na celulozę odkąd zacząłem
podczas lekcji już w technikum odrysowywać
na czerwono ich przyszpilone ociekające serca
dobite przeze mnie widłami albo szpadlem
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania