Jeden błąd
Kieruję twarz w stronę światła
muzyka gra walca
w liściach drzew
niebo dziś w płaszczu kobaltowym
Pod powiekami zarys
Twój cień
Smukła sylwetka
lekko kuleje
i śmiechem wciąga
pcha w inny wymiar
Żeby po śmiechu
rzucić mi szeptem
"To, że tu jestem
To Twoja wina".
Komentarze (3)
To w wielu przypadkach pojęcie... rozmyte. Czasami do niedopowiedzianych pytań i odpowiedzi.
Trochę dziwny chyba komet?↔Pozdrawiam😏:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania