Jeden krok do gwiazd

Nocą na dachu budynku stoję, już się nie boję.

Przemijają mi przed oczami życia podboje,

Chwile lepsze i te gorsze.

Para z ust wypływa, wzrok się od niej nie odrywa.

Gdy w górę się wznosi dostrzega nieba uroki ,

 

Mówiąc pod nosem dotrzec chciał do nieba przykrytego kocem

Bez trosk płomienie błyszczące na niebie –

Czy tam będzie mi lepiej?

Gwiazdko złota, tańcząca na czarnym bezkresie,

Czy ludzi, których mi brak, tam spotkać mi dasz?

Księżycu, ogromny strażniku czasów ciemności,

Czy sanse dostanę i ciepłe dasz mi powitanie ?

 

Znów wzrok opuszczam,

przed wyborem stanąć mi przyszło:

 

Czy w przód krok dać i zaprzepaścić ten świat,By bawić się na bankiecie gwiazd?

 

Czy w tył krok jeden , by zejść na ziemię i mieć wrażenie że lepiej mi tu niż w niebie?

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    Para z ust wypływa, wzrok się od niej nie odrywa.
    Gdy w górę się wznosi dostrzega nieba uroki , - jak ty żeś na to wpadł?
  • Krystian 10 miesięcy temu
    Myślałem że będzie to dobre przejście z obrazu dachu na obraz nocnego nieba. Dopiero uczę się pisać więc możliwe że troche przekombinowałem
  • ireneo 10 miesięcy temu
    Cieknąca para? Tego nie trybię, chyba z innego wiersza - Muwiąc[!] pod nosem dotrzec chciał do nieba przykrytego kocem. Wzrok chciał?
    Co do samej refleksji to nie do dowiedzenia jako że póki co powrót z jednej podróży zarezerwowano mitycznie tzw. bogu. I to tylko ba raz
  • Krystian 10 miesięcy temu
    Nie brałem nic z innego wiersza. Faktycznie fragment "mówiąc pod nosem. Dotrzeć chciał do nieba przykrytego kocem " jest dziwnie napisany. Chodziło mi o postac stojącą na dachu a nie o wzrok. Więc powinienem napisać to inaczej. Dziękuję za komentarz 💙
  • o nim pseud 10 miesięcy temu
    "dotrzec chciał do nieba przykrytego kocem"
    Jak każdy chłop, nie ma co się dziwić...

    "W pewną letnią noc
    Gdzieś na dach wyniosłem koc
    I dostałem to, com chciał
    Powiedziała mi
    Że kłopoty mogą być
    Ja jej, że egzamin mam
    Odkręciła gaz
    Nie zapukał nikt na czas
    Znów jak pies, byłem sam"
  • E.T. 1979 10 miesięcy temu
    Mówiąc piszemy przez ó....
  • Krystian 10 miesięcy temu
    faktycznie nie zauważyłem że tam jest "u" zamiast "ó" 💙

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania