Jedna z Drugą

One dwie najrozniejsze jak mozna sobie wyobrazic. Ladna i brzydka. Gruba i chuda. Ta symaptyczna i ta wymagajaca. Jak mozna lubic je obie. Czy one lubia siebie. Czy siebie nawzajem. Obie w glowach maja mase, niezdefiniowana: problemow, watpliwosci, mysli, obie sa rowno pogubione. Nikt z tej trojki nie wi czego chce. Obu bardzo zalezy, ale czy na tym samym. Zaczynamy dawno, sa wzloty I upadki, one sa najbardziej constant. Sa razem jak jego nie ma. Mowia ze sie przyjaznia. Czy tak jest. Poza nim wspolnym maja wspolne ambicje, obie mierza wysoko, I nawet nie rywalizuja, calkiem szczerze sluchaja sie I mobilizuja jakos podswiadomie, podpowiadajac sobie czasem. Moze sa bardziej podobne niz wszyscy mysla. Nie chyba. Wtedy on wraca, na dobre., jedna miala z nim lepszy, trwalszy, glebszy kontakt przez ten czas rozlaki. Troche go utrzymala przy grupie. Druga nie miala prawie. Ale jescze nie rywalizuja o to. Jedna wie ze dla drugiej to trudna postac, ze jest duzo emocji wokol tego, roznych. Wiec ta jedna pisze do niego zeby przyszedl zeby ta druga nie czula ze mu sie narzuca. Ta jedna jescze nie wie jak to sie potoczy. Druga tym bardziej nie ma pojeica. On tez nie. Nagle jedna i on zaprzyjazniaja sie i to tak stopniowo, mocniej. Ona wariuje, ma wyrzuty. Ale ma problemy, potrzebuje go. Druga wraca do miasta. Dzieje sie miedzy nimi. Nie jest to problem dla nikogo, nawet calkiem propsujaca reakcja. Ale nie ma ciagu dalszego. Nic sie nie dzieje, za to przyjazn sie umacnia. One poniewaz nigdy nie byly we dwojke zaprzyjaznione tylko oddalaja sie od siebie. On i jedna dziela coraz wiecej. Robi sie roznie w glowie jednej. Jedna sie boi i drugiej i jego. Ale siebie bardziej. Obie nawet nie zauwazaja jak zaczynaja rywalizowac o jego uwage, czas, gesty. Mysle ze zaczynaja sie nie lubic. Jesli kiedys sie szczerze lubily. Nie jest zadnej z nich latwo. Obie to przezywaja. Ale jedna nie potrafi zrezygnowac z niego na rzecz drugiej. Druga zapewnia ze tego nie wymaga. Druga chyba klamie. Jedna i on sie na prawde przyjaznia. Moze ona chcialaby wiecej, ale wie ze to sie nie wydarzy, wiec wybiera ze sobie z tym poradzi, bo przeciez tak super im razem. Druga nie wiadomo. Jedna i druga juz zupelnie nie sa szczere. Jedna ma alergie na kontakt drugiej z nim, chociaz z drugiej strony sama do tego prowokuje mowiac ze to nie moze tak byc, martwiac sie o druga, namawiajac go do kontkatu z nia. Ale w tym samym czasie on uwaza ze jedna kaze mu wybierac i robi to. Jedna mu kazala, nawet jak jeszcze wtedy nie mowila tego. Miesiace mijaja, oni sie przjaznia jak jedna jeszcze z nikim wczesniej. Nawet nigdy nie miala takiej kolezanki, z ktora spedzalaby tyle czasu, o ktora by tak dbala a ona o nia sie tak troszczyla. I wtedy moze on zaczyna sie dusic. Moze jedna przegina I wymaga za duzo. Druga przeczekala co musiala, jest caly czas obok. Nie obok jednej ale obok niego. I wtedy to sie dzieje. Czy on zradzil jedna z druga?

 

Jedna I druga juz sie nie przjaznia, nawet jesli kiedykolwiek to robily. Bardzo sie skrzywdzily.Niby druga bardziej jedna,ale druga nie pokaze co ma w sercu za krzywde. Nikt nie wierzy jednej jak mowi ze druga ma okropna krzywde przez niego. Ale to co sie stalo z jedna. Jedna padla. Powstala sie jak dokopala. Nie jest z siebie dumna, ale musi walcyzc o siebie. Jedna jeszcze nie wie co bedzie dalej, ale nie ma juz ochoty martwic sie o druga, robila to gdy druga postawila wszystko na jedna karte i nie martwila sie o jedna wcale. Wiele razy. Dla jednej nie ma to znaczenia juz, jedna rozumie ze tam co zbierac nie ma. I dobrze. Dla nich obu. Jedna I druga zagraly w gre, jak bardzo sobie radza teraz. Obie sie nia mecza, ale graja dalej. To wydaje sie byc jedyny sposob zeby nie wyszy ze swoich zyc, beda w nich grac wzajemnie.Rza wygra jedna. Wczoraj wygrala. Ale chyba gramy do dwoch wygranych w tym turnieju.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • elenawest 02.02.2016
    Czy ty wiesz, że istnieje coś takiego jak polskie znaki? Interpunkcja też jest słaba, a historia nie wnosi niczego ciekawego... Ehhhh, nie oceniam jednak
  • I akapity! Proszę o akapity, bo takich bloków się odechciewa czytać :) Nie oceniam, powodzenia! :)
  • nagisa-chan 02.02.2016
    sama dużo lepszą nie jestem ale zgadzam się sprzed mówcami pietrzak się do mnie i powodzenia w dalszym pisaniu nie oceniam bo niewiem jak xDDD ^^

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania