Jedwab

Wąski odlot dłonie kremuje

Pyszny tort kontakty nawiązuje

Na mej lini stoję i prowadzę

Czołgi i okręty

Zmierzające do lasu turkusu

Materii i spokoju

 

Znacząca była dla mnie chwila rozterki

Opłakanego stanu:

Ostre noże w profanum sferę wbiłeś

 

Połknąłeś raz i dwa

O! Taka opcja istnieje,

Połykasz raz, a potem drugi

Twardziejesz,

 

Otworzyłem bramę do własnej drogi

Zamiar mam na niej postawić kostkę brukową

A bruk produkować z doświadczeń

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    ''Wąski odlot dłonie kremuje'' - odlot i to wąski kremuje dłonie... jakim kremem?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania