jedyneczka
obrzucę Cię błotem
ale późni, potem
bo tera ni mom czasu
biere nóż i ide do lasu
jak ze lasa wróce
i na ruszt se wrzuce
co wlazło we wnyki
mniam, mniam smaczne jadło
to kopnę sonsiada
bo psiajucha gada
że w mózgu zalęgła
mi się jakaś wada
głupi ten chłop głupi
tyle wie co kupi
a ja tera
oglądne tefałena pytanie na kolację
Komentarze (10)
mi się jakaś wada
Chomsky porównuje nas i język, do pasożyta i jego dawcę, albo drapieżnika i ofiarę.
Kto to pasożyt a kto ofiara.
Okropne..
nara
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania