"Jedźmy, nikt nie woła"
Tylko sprzedajna dziwka o imieniu Polis
brzęczy sakwą. Na drobne siebie rozmieniła
i wulgarnie zanęca ubabraną dłonią.
Wciąż mało jej, więc tańcem godowym przywabia
gości, którzy nie wiedzą i idą, jak w rui,
by psim swędem rozmnożyć to wszystko,
co dzieli.
______________
Styczeń 2019
Komentarze (20)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania