Jerzy Izdebski nie żyje!

Zygmunt Jan Prusiński - 20.05.09 7:46

ZMARŁ W LONDYNIE JERZY IZDEBSKI -

MÓJ DAWNY PRZYJACIEL (z roku 1994 - 2005)!

O Jego Śmierci dowiedziałem się z Witryny AFERY PRAWA !

Komentuje: 2009-05-19

Niestety to był kolejny zawał. Tym razem śmiertelny.

--------------------------------------------------------------------------------

Komentuje: [`] 2009-05-19

Drodzy czytelnicy AFERY PRAWA, proszę uczcijmy pamięć Jerzego Izdebskiego - artysty, dziennikarza, producenta, animatora życia społeczno - kulturalnego na Pomorzu.

* * *

- Jurek, niech Ci Ziemia Będzie Lekka!

Wiem, jak Cię odprowadzałem na autobus Słupsk - Londyn, co mi wówczas powiedziałeś:

" - Że i w trumnie nie chcę powrócić do takiej Polski"!

(Przez Aleksandra Kwaśniewskiego opuściłeś Polskę. Dwa razy emigrowałeś z Ojczyzny).

Pierwszy raz, powód: komunizm...

Drugi raz, powód: za Prawdę, że Kwaśniewski to oszust, złodziej i pijak!

Przez sąd w Słupsku byłeś ścigany Listem Gończym!

Za co? A że - niestety - powiedziałeś Prawdę...

W obu przypadkach byłeś emigrantem politycznym...

Drodzy Polacy, będę często w Saloniku Ciszy - Poezji powracał do treści i tematu o Jerzym Izdebskim. Fakt, rozdzieliła nas Unia Europejska, bo Jurek był sympatykiem UE, ja - przeciwnikiem UE...

Zygmunt Jan Prusiński

19 maja 2009 r.

Ps. 29 lipca 2009 roku Jurek skończyłby 62 lata!