Jesienne zadumanie
Jesień mgłą ziemię otula,
nie ma kolorów i złota,
tylko wśród nagich konarów
snuje się dziwna tęsknota.
Taka niezwykła, szara
jak te legiony jego
co szły na heroiczny bój
mając za wzór dowódcę swego.
Józefa Piłsudskiego
Jego hart ducha, miłość Ojczyzny,
Jego odwagę i męstwo,
które dawało im siłę w walce
Polsce przyniosło zwycięstwo.
Rok 1918 - jedenasty listopada,
odtąd Ojczyzna składa hołd
tym co o jej wolność walczyli,
po 123 letniej niewoli
z popiołów ją wskrzesili.
Cenę wolności dobrze znamy
bo wszędzie tam,
gdzie inni jej bronili -
Polacy byli.
I chociaż ta ich wolność
nie była nam tak bliska
to na cmentarzach całego świata
widnieją polskie nazwiska.
“To za ich wolność walczyli
w oddali, ale za Polskę umierali.”
Dziś, gdy o wolność walczy
i krwawi Ukraina
rannych ratuje w karetce
polska dziewczyna.
My dzisiaj wolność mamy.
Lecz dobrze pamiętamy
to straszne przerażenie,
gdy Polskę ogarniały
z zachodu i ze wschodu
wojny płomienie.
Potem lata niewoli
terror, niemieckie obozy śmierci,
na polskiej ziemi - Oświęcim, Treblinka
i ich dymiące kominy.
Ten krzyk umierających,
dlaczego?! z jakiej przyczyny?!
Łapanki na ulicach -
- na ludzi polowania
i wywożenia z kraju
lub zabijania.
Tak od wieczora do rana,
od rana do wieczora,
bo każda dobra pora,
aby nie zapomniano
jak wygląała wtedy
ta “nadzwyczajna nacja”
niemiecka cywilizacja.
Wschodni najeźdźcy
lepsi nie byli,
grabili, zabijali
na Sybir wywozili.
Te ciągle na wschód jadące
budzące groze wagony,
z tymi, którzy zostali
wszystkiego pozbawieni -
- nawet nadziei.
Katyń - nazwa budząca grozę
największe przerażenie,
bo czy można zrozumieć
aż takie zwyrodnienie.
Dwadzieścia tysięcy
polskich oficerów - jeńców wojennych
rozstrzelanych przez
rosyjskich zbrodniarzy.
Do wspólnych dołów wrzucani,
do tej nieludzkiej otchłani.
Słyszysz ten krzyk rozpaczy -
czy kraj tak zniewolony
jeszcze wolność zobaczy?
I widzisz te miliony,
tych co się nie wahali,
a kiedy było trzeba
życie oddali.
Zgliszcza kochanej Warszawy,
zniszczone miasta i wioski
i z tych popiołów powstawał
do życia Naród Polski.
Dziś masz prawo zapytać
co to właściwie znaczy
naziści, komuniści,
może to jacyś kosmici?
Lecz ci co to robili
kosmitami nie byli,
bo mieli swoje kraje,
swoje narodowości, a w nich
poparcie i przyzwolenie większości,
dla zbrodni na ludzkości.
Co było jest już historią
lecz jedno wciąż się nie zmienia
ciągle gdzieś wojny na świecie
łzy i cierpienia.
Dziecięce oczy otwarte
szeroko z przerażenia.
To przekroczenie absurdu
niestety faktem się staje,
bo wielki wynalazca
do rąk zbrodniarza daje broń
o takiej sile rażenia
od której w strasznych bólach
umiera Ziemia.
Czy tej Ziemi zniszczenie
ma być niechlubnym dowodem
na ludzi tu istnienie?
Dziś Dobry Świat się jednoczy
przeciwko złu i przemocy
i podejmuje wyzwanie
o ocalenie naszej Planety
o jej i nasze trwanie.
Może też dobrze by było,
by wszystkich zjednoczyło
priorytetowe przesłanie
dla ocalenia Ziemi
człowieka wychowawnie.
A media, przedszkole, rodzina,
szkoła, by taką misję miały
i dużo bardziej niż dotąd
nad tym się pochylały.
W swoim przesłaniu miały
takie uniwersalne wartości
co kiedyś ważne były,
są teraz, będą w przyszłości.
Jak: przyjaźń zamiast agresji
rozmowa i innych zrozumienie-
-porozumienie.
Kultura osobista, szacunek
dla człowieka, pomoc potrzebującym,
wrażliwość na cierpienie.
Ciekawość ludzi i świata,
miłość do naszych najbliższych
naszej Ojczyzny,
dbałość o naszą Planetę,
najbliższe otoczenie.
I uśmiech dla każdego
zwyczajna ludzka życzliwość,
właściwe rozumienie, pojęcia sprawiedliwość.
Jeżeli wychowamy tak wrażliwego,
dobrego człowieka,
to wtedy wszystko się zmieni -
- zginie nienawiść, pogarda,
wojna i dominacja
z naszej światowej przestrzeni.
Czy to się kiedyś stanie?
Czy to jest tylko -
- jesienne zadumanie.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania