Jesiennieć
Jesiennym kwiatom łodygi zdrewniały
Listopad prysnął ze złotem i ciepłem
Trawa zamarznięta wyglądała staro
Rozmemłaną ziemię oblepiło błoto
Wiatr walił biedakom po oczach
Liście pozrywał i przegonił sny
Mułem zabarwił potok
Melancholia dopadła rodaka
Pamięć za słońcem stęskniona
Grudzień jest inny wiele obiecuje
Zanim jedne spełni, deklaruje nowe
Siebie wybiela, poprzedników szkaluje
Szarość ponura czeka w dniach krótkich
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania