Jesienny chłód

Oszronione usta nie pamiętają

ciepło pocałunków wyblakło

Policzki nabrzmiały strachem

zbladła ich niewinna czerwień

 

Nie słyszę już twojego serca

choć jesteś naprawdę blisko

Odejdziemy własnymi drogami

ciągle trzymając się za ręce

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania