To jest chyba pierwsze Twoje opowiadanie, które czytam :) Tekst jest dosyć płynny, napisany lekkim językiem, choć czegoś mi w nim zabrakło. Większych błędów nie zauważyłam. Na razie dostajesz ode mnie 3 :)
Zacznę od PODZIĘKOWANIA ZA DEDYKACJĘ NIE WIEM CZYM SOBIE ZASŁUŻYŁAM, ALE BARDZO DZIĘKUJE :***
Jestem po prostu człowiekiem, żyjącym bez określonego celu. / Kto się w tych czasach zakochuje? Nikt. Tylko zdrady, rozwody i kłamstwa. W XXI wieku, nie ma miejsca na coś takiego jak miłość. /Czasami zerknę jak wyglądają, ale to wszystko. Nie przyglądam się nie wiadomo jak, bo szczerze mam to w dupie. - ZDANIA TO TRAFIAŁY DO MNIE, NAWET LEKKI UŚMIECH SIĘ POJAWIŁ.
Ciekawie się poznali :)
Jeśli Będziemy Lśnić tytuł bardzo interesujący zwłaszcza słowo "jeśli" Powiem, że ładnie wszystko brzmiało i jak zwykle jestem ciekawa co Ty wykombinujesz. Lekko przez niego płynęła. 5:)
Ja również zacznę od podziękowań. I też zżera mnie ciekawość jak pomyślę o prawie takiego ZASZCZYTU, Bo to wielki przywilej być ujętą w dedykacji. Dziękuję jeszcze raz :)*****
Jak każde Twoje opowiadanie czyta się płynnie i z wielką ciekawością, co takiego dalej wymyślisz.
Chciałabym przytoczyć zdanie, które mnie przypadło do gustu, to; ,,Ja pierdzielę, co za szmira.'' a pro po tekstu piosenki oczywiście. Nie przepadam za takimi tkliwymi kawałkami.
Przemyślenia o życiu, trafne. Postać bohatera ciekawa, taki obojętny luzak - fajny.
Pisz dalej, ja obiecuję czytać, oceniać i zostawiać szczere komentarze. Za prolog 5 :)
Przesłuchałam, i to była skoczna piosenka, a po tekście wyobraziłam sobie jakiegoś smęta.
Wierzę, że może się podobać :) jeszcze jak ogląda się anime i kojarzysz tę piosenkę z jakąś sceną z filmiku :)
Natka i Karola poświęcają dużo uwagi czytelnikom to dobrze. Teraz opowiadanie główny bohater już mi się podoba luzak, ale zazwyczaj jest tak, ze to mylny osąd. Główna bohaterka cud, że tylko jej spodnie ubrudził, a nie połamał jej. Przeżyła starcie z motorem. Zapowiada się ciekawie, i jak zawsze płynie się przez historię. Dam 4
Podoba mi się prolog, ale jest na razie za wcześnie żeby oceniać. Zaraz idę dalej, zainteresował mnie tekst piosenki, weszłam tu, bo spodobał mi się tytuł :)
Witam.
Muszę Cię poinformować że to jest pierwsze opowiadanie jakie przeczytałem na tej stronie jak i mój pierwszy komentarz.
Podoba mi się Twój lekki, ale zwięzły styl, też bym tego potrzebował. Dasz trochę?
Wszedłem tu przez tytuł i... Nie zwiodłem się. Opowiadanie lekkie, choć myślę że z czasem trochę się skomplikuję. Wydaję mi się że będzie to banalna historia miłosna, ale mam nadzieję na "WIELKIE BUUUUM!!!" więc czytam dalej.
Po drugie widzę że masz trochę tych opowiadań, mam nadzieję że reszta też mi się spodoba. Do kolejnego komenta.
Zapraszam do mnie, ukaszeq.
Komentarze (16)
Jestem po prostu człowiekiem, żyjącym bez określonego celu. / Kto się w tych czasach zakochuje? Nikt. Tylko zdrady, rozwody i kłamstwa. W XXI wieku, nie ma miejsca na coś takiego jak miłość. /Czasami zerknę jak wyglądają, ale to wszystko. Nie przyglądam się nie wiadomo jak, bo szczerze mam to w dupie. - ZDANIA TO TRAFIAŁY DO MNIE, NAWET LEKKI UŚMIECH SIĘ POJAWIŁ.
Ciekawie się poznali :)
Jeśli Będziemy Lśnić tytuł bardzo interesujący zwłaszcza słowo "jeśli" Powiem, że ładnie wszystko brzmiało i jak zwykle jestem ciekawa co Ty wykombinujesz. Lekko przez niego płynęła. 5:)
Jak każde Twoje opowiadanie czyta się płynnie i z wielką ciekawością, co takiego dalej wymyślisz.
Chciałabym przytoczyć zdanie, które mnie przypadło do gustu, to; ,,Ja pierdzielę, co za szmira.'' a pro po tekstu piosenki oczywiście. Nie przepadam za takimi tkliwymi kawałkami.
Przemyślenia o życiu, trafne. Postać bohatera ciekawa, taki obojętny luzak - fajny.
Pisz dalej, ja obiecuję czytać, oceniać i zostawiać szczere komentarze. Za prolog 5 :)
Wierzę, że może się podobać :) jeszcze jak ogląda się anime i kojarzysz tę piosenkę z jakąś sceną z filmiku :)
Muszę Cię poinformować że to jest pierwsze opowiadanie jakie przeczytałem na tej stronie jak i mój pierwszy komentarz.
Podoba mi się Twój lekki, ale zwięzły styl, też bym tego potrzebował. Dasz trochę?
Wszedłem tu przez tytuł i... Nie zwiodłem się. Opowiadanie lekkie, choć myślę że z czasem trochę się skomplikuję. Wydaję mi się że będzie to banalna historia miłosna, ale mam nadzieję na "WIELKIE BUUUUM!!!" więc czytam dalej.
Po drugie widzę że masz trochę tych opowiadań, mam nadzieję że reszta też mi się spodoba. Do kolejnego komenta.
Zapraszam do mnie, ukaszeq.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania