Jest błogo

Czuję się przy Tobie naprawdę dobrze

Jestem na miejscu, do którego chciałem dotrzeć

Kiedy jesteś obok jest błogo

Wtedy cieszę się ze światem symbiozą

Wygrałaś wyścig, skradłaś moje myśli

Oczy mi mydlisz nie mogę się wykpić

Nie mam co do Ciebie, żadnych wątpliwości

Nie będę się poddawał samokontroli

Nie ma co udawać mega mnie jarasz

Czekałem na Ciebie jesteś wspaniała

Znasz moje potrzeby i chcesz je spełniać

Tak, ja wiem Ty jesteś najlepsza

Kiedy jesteś obok lubię na Ciebie patrzeć

Uwielbiam to jak Twoje ciało pachnie

Chcę zapamiętać w Tobie każdy detal

To dar mieć obok taką kobietę

Kawałek po kawałku chcę Cię odkrywać

Nie będę nic analizować, będę w tym płynąć

Chcę poczuć bardziej, porzucić konsekwencje

Smakując chwile, zachłysnąć się szczęściem

Ta więź nie słabnie a zyskuje na sile

Coś tak głębokiego nie jest na chwilę

Nie bójmy się tego dajmy mu wzrastać

Niech nas pochłonie, zacznie przetwarzać

Tak długo czekałem by w końcu Cię spotkać

Teraz chcę być nie patrzeć końca

Chcę chłonąć sekundy wytrawnie, powoli

Do małych uniesień znajdować powody