Jest super!
Zbyt świetnie, aby narzekać
- nie braknie ptasiego mleka,
stać cię na krwistego steka,
tatar na oczach ci sieka
szef kuchni, drinki jak tęcze
pijesz, pralinek naręcze
na szyję niczym obręcze
lub słodkie sieci pajęcze
cukiernicy tobie kładą.
Wystawy robisz ajpadom.
Za najbogatszych poradą
mówisz "tak" wszelkim przesadom.
Ciuchy, buty według mody,
kuszące kolońskie wody,
nowoczesne samochody,
biżuteria - sama słodycz
płynie w takim dobrobycie.
Siedzisz na banknotów szczycie.
Niejeden sądzi marzyciel,
że to właśnie świetne życie.
Wiele pragnie z wszystkich osób
taki dar dostać od losu
- wyglądać zza forsy stosu
na rzesze biednych młokosów.

Komentarze (5)
”szef kuchni, drinki jak tęcze
pijesz, pralinek naręcze
na szyję niczym obręcze
lub słodkie sieci pajęcze
(jak naręcze to tylko na ręce a nie na szyję. Ba niej naszyjniki.)
Szef kuchni, drinki jak tęcze - już nie pytam.
Składnia podporządkowana utrxymania zupełnie przypadkowych rymów jak to: tęcze- obręcze-naręcze-pajęcze.
Gdyby już - szef kuchni woła ci sieka -byloby autentyczniejsze.
Wyrazy rymujące winny zdobić, akcentować wersy a nie wpasowywane jakby z innych pucli[!] znaczy od Anasza. Żeby przymilić się do losu jest - zza forsy stosu, gdy siedział, ten ktoś, na szczycie stosu.
Nie wiele, a wielu...pewnie nery zaczynają boleć zastanawiając się nad obciążonymi sieciami pajęczymi. Na koniec , dobrze byloby wskazać tego peela. Jest li to mąż modny, polityk, Leszek flaszka, proboszcz czy sąsiad co na ajpada...
Satyra też nie choć rusztowanie w trakcie tkania Trzeba zacząc od nowa innym pająkiem.
Powko:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania