Jestem
jestem jak ryba
wyrzucona na brzeg
gdzie chodzi samotny wilk
z głębi lasu
słychać cykady płacz
nade mną
małymi krokami
zbliżam się do raju
jestem jak ryba
wyrzucona na brzeg
gdzie chodzi samotny wilk
z głębi lasu
słychać cykady płacz
nade mną
małymi krokami
zbliżam się do raju
Komentarze (73)
gdzie samotnie kroczy wilk - coś w ten deseń
Ryba wyrzucona przez morze - odrzucany przez środowisko
Samotny wilk - bycie za słabym, żeby należeć do grupy
wyrzucona na brzeg
gdzie chodzi samotny wilk
z głębi lasu
słychać cykady płacz
nade mną
tylko to za mało, zostaw jakąś nadzieję, na odrodzenie
5 słów, ale napisane na całą kartkę, to jest sztuka przez duże SZSZSZSZSZS.
och, tyle mądrości...
Andrzej!!!!!!
genialne!!!!!!!!
yuppi!
czy otwarte będzie
kiedy u bram stanę"
Co o tym myślisz?
zbliżam się do raju
czy otworzą
Po jaką cholerę Ci ta ofiara?
wyrzucona na brzeg
gdzie chodzi samotny wilk
z głębi lasu
słychać cykady płacz
małymi krokami
zbliżam się do raju
czy otworzą
Ja bym tak zapisała.
małymi krokami
zbliżam się do raju
I tak zostawić. W dopowiedzi: Czy się zbliżę i wejdę, czy polegnę w drodze.
"z głebi lasu" - głębi
Bardzo okrojony wiersz, spisany w bardzo prostej formie.
Osobiście lubię "głębsze" treści, ubrane w przymiotniki - ale to oczywiście tylko mój gust i odczucia, bo ważniejszy jest sens, przesłanie i emocje, jakie utwór niesie ze sobą. A ten sporo wyraża. Droga od delikatnego smutku do nadziei.
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania