Przyznam szczerze, że bardzo ciekawą obrałaś perspektywę. Takie spojrzenie od drugiej strony. Tym razem to Bóg oskarża o brak wiary, o to, że ludzie zbyt wiele mogą. Tutaj mamy też do czynienia z przedstawieniem Boga ze słabościami, na co wskazuje ostatni wers - jest zawistny, granice jego miłosierdzia gdzieś się już skończyły. Kurczę, strasznie mi się spodobał ten wiersz, choć po początku nieco obawiałam się, jaką z tego puentę wysnujesz. Zostawiam 5 :)
Przyzwyczailiśmy się że to my jesteśmy tym kimś kto ma prawo do podchodzenia zagadywania Boga i to nie w formie poddanego ale tego kto ma prawo do łask. Ale tak szczerze nie liczymy się z Nim gdy idzie o nasze priorytety a to właśnie zauważyłaś z punktu Boga pokrzywdzonego.
Komentarze (55)
W czym jedyna? XD
To nielegalne jest
Nuncjusz Spać miałeś iść -_-
co wiesz
nicccc nie wiesz
nidz
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania