Jesteś tam wiosno?

Wpatrując się przez zasypane pyłkami okno

Odczuwam jak dusza nabiera odcień tej wiosny bordo

Czy to możliwe by przechodzic przez dni w kalendarzu wolno?

I tkwić w tym kole jak przejeżdżający samochód przez rondo

Drzewa grają swój pierwszy singiel właśnie wiosną

Ich magiczne korzenia w tej porze na cały rok się zrosną

Budują nam życie na nowych fundamentach

Sześć miesięcy przebywać w tak cudownych odmętach

Nie żegnam się pod żadnym pozorem

W zimę usiądę przy oknie wieczorem

Spojrzę na zdjęcia i przypomnę sobie

Jak dajesz mi nadzieję przy każdej chorobie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania