Doskonale znam tę tęsknotę. Kiedyś zostałam sama na 7 miesięcy, bo mąż wyjechał na misję. Przez dwa miesiące spałam z jego bluzą ? aż w końcu przestała nim pachnieć. Takie babskie schizy!
Ponieważ dla mnie odcięcie stóp kojarzy się nie tylko z niemożnością chodzenia (pójścia za odjeżdżającym), ale też z krwią, naczyniami krwionośnymi, żyłami, to tytuł nasuwa mi wyobrażenie połączenia się krwi z drogą, z autostradą, i te naczynia połączone to wszystkie szlaki podróżne plus Twój układ krwionośny, wraz z sercem.
Bardzo to mocne i obrazowe, ale też połączenie się ciała z drogą wygląda makabrycznie.
Wiem, że trochę odjechałam, ale tak mnie zwyczajnie zniosło.
Trochę Ciebie poniosło w makabrę, ale fakt. Ilekroć docierała jakakolwiek informacja o wypadku autokarów, to ściskało mi się wszystko we wnątrz...aż nie dostałam potwierdzenia, że to nie ten autokar.
Na szczęście już nie jeździ długich tras..........ale i tak Go widzę raz w miesiącu, bo nie pracuje w kraju.
Nurio↔Ładnie napisałaś. Czasami faktycznie łatwiej, gdy proza pod wiatą z poezji schowana ↔to taki skrót myślowy,
co do naczyń połączonych:)↔Pozdrawiam:)↔%
Komentarze (13)
Taki los, kiedy ma się partnera autokarów międzynarodowych :)
czuję się jakbyś wysadził mnie
na środku drogi i odciął stopy
Bardzo to mocne i obrazowe, ale też połączenie się ciała z drogą wygląda makabrycznie.
Wiem, że trochę odjechałam, ale tak mnie zwyczajnie zniosło.
Na szczęście już nie jeździ długich tras..........ale i tak Go widzę raz w miesiącu, bo nie pracuje w kraju.
co do naczyń połączonych:)↔Pozdrawiam:)↔%
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania