Jeszcze wczoraj coś tam własnego miałem

Jeszcze wczoraj chciałem jak to zwykle nie do końca ufny w tym aspekcie być a dzisiaj jestem ufny bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.Doznałem bowiem olśnienia potężnego,oślepiającego i teraz co gdzie pójde to sie rozbijam,rozbijam głową i coraz bardziej mózg mój nie kontaktuje

Mam tak samo jak ty czyli codzienną breję z mózgu od seansu w TV i od momentu zakończenia tegoż seansu chodze jak ktoś z rozbitą głową co w zamroczeniu idzie przed siebie szukając styczności z jakimś autobusem czy innym SUV-em.Dziecko we mgle to właściwe określenie stanu w którym teraz tkwie.

 

Ref:Dziecko we mgle tak sie mi zawsze wydawało.Myślałem że mnie postać nieznana na skraj przepaści doprowadza lecz dziś odkryłem że nikt ani prowadzić mnie za rączkę nie musi bo ja sam się dobrze w tym przed wiadomościami zaprawiłem

 

Ruinacja całkwita.Łeb mentalnie rozbijany w starciu z brutalnością codziennego życia.Ile to razy błysk światła z telewizji we mnie uderza to tym bardziej bezwzględność dnia codziennego egzekucje odnawialną na mnie wykonuje.Czysta to przyjemność,taka łatwa,przystępna,ciągle powtarzalna,niekończąca się idylla z masakracji ciemnoty umysłu

 

Ref:Dziecko we mgle tak sie mi zawsze wydawało.Myślałem że mnie postać nieznana na skraj przepaści doprowadza lecz dziś odkryłem że nikt ani prowadzić mnie za rączkę nie musi bo ja sam się dobrze w tym przed wiadomościami zaprawiłem

 

Kiedy już posłusznie odmaszeruje do piachu może jeszcze sie pokryjomu jakiemuś eksperymentowi słusznemu przydam,dostąpie zaszczytu bycia sztywnym królikiem doświadczalnym dla kolejnych pokoleń sławiących dr.Mengele.Mój odwłok nie dozna wiecznego spokoju pod ziemią bo on nie jest własnością matki naszej ziemi jeno jakiś dwunożnych,bezwględnych istot którym swój odwłok oddałem dobrowolnie i bezmyślnie na wieczną własność.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania