"Po czym opuściła pokój zamykając za sobą drzwi i zeszła na dół siostra Emilia siedziała na krześle w recepcji za plecami miała regał z półeczkami prawdopodobnie na klucze." - odtąd Ci się już tekst rozlatuje, ale do tego momentu zadziwiająco dobrze.
Gdybyś cały tekst utrzymała w początkowej dbałości, byłoby bosko.
I tak uważam, że jest duży progres.
Ode mnie tym razem 5, Marg
Witam
Jesteś Mar taką maskotką Opowi. Twoje opowieści są jedyne w swoim rodzaju. Pisz i rozwijaj się, bo idziesz w dobrą stronę.
Dostaniesz gwiazdki *****
i tu podleciałam...
"Po czym opuściła pokój zamykając za sobą drzwi i zeszła na dół siostra Emilia siedziała na krześle w recepcji za plecami miała regał z półeczkami prawdopodobnie na klucze." — wstaw kropkę przed "Siostra Emilia..."
Później jest trochę niedociągnięć, ale wszystko w twojej konwencji ;)
ok podlece jeszcze do jednej części...
"Ale nie mogła tego zrobić, gdyż okno było zabite gwoździami." - Zgrzyta to niepotrzebne "ale". Nie mogła tego zrobić(...)
"Zjawa na dźwięk tego imienia podniosła głowę i się na dziewczynę patrzyła, a zamiast oczu miała białe gałki nic więcej, po czym zniknęła." - Zjawa na dźwięk tego imienia podniosła głowę i popatrzyła na dziewczynę. Zamiast oczu miała białe gałki i nic więcej. Po krótkiej chwili zniknęła. (Ładniej ubrane w słowa)
Minusem są opisy. W zasadzie ich niedosyt. W sensie, o wiele lepiej byłoby się wczuć, gdybyś opisała troszkę bardziej ten dom. Zniszczone ściany, stara drewniana podłoga, drzwi,okna meble. Cokolwiek aby tylko nadać miejscu nutki grozy. Kolejny duch na plus. Czyta się łatwo, szybko. Pytanie, Emilia podpisywała umowę, a potem zobaczyła zjawę? Można by do dialogu dodać Agenta. Jego zdziwienie, bądź dziwne zachowanie, co wzbudziłoby tylko w czytelniku większą ciekawość. Dalej trzymam się przy 4.
Komentarze (19)
widzę jakiś anonimowy jedynkowicz dał mi jedynkę
dzięki
Gdybyś cały tekst utrzymała w początkowej dbałości, byłoby bosko.
I tak uważam, że jest duży progres.
Ode mnie tym razem 5, Marg
Jesteś Mar taką maskotką Opowi. Twoje opowieści są jedyne w swoim rodzaju. Pisz i rozwijaj się, bo idziesz w dobrą stronę.
Dostaniesz gwiazdki *****
"Po czym opuściła pokój zamykając za sobą drzwi i zeszła na dół siostra Emilia siedziała na krześle w recepcji za plecami miała regał z półeczkami prawdopodobnie na klucze." — wstaw kropkę przed "Siostra Emilia..."
Później jest trochę niedociągnięć, ale wszystko w twojej konwencji ;)
ok podlece jeszcze do jednej części...
"Zjawa na dźwięk tego imienia podniosła głowę i się na dziewczynę patrzyła, a zamiast oczu miała białe gałki nic więcej, po czym zniknęła." - Zjawa na dźwięk tego imienia podniosła głowę i popatrzyła na dziewczynę. Zamiast oczu miała białe gałki i nic więcej. Po krótkiej chwili zniknęła. (Ładniej ubrane w słowa)
Minusem są opisy. W zasadzie ich niedosyt. W sensie, o wiele lepiej byłoby się wczuć, gdybyś opisała troszkę bardziej ten dom. Zniszczone ściany, stara drewniana podłoga, drzwi,okna meble. Cokolwiek aby tylko nadać miejscu nutki grozy. Kolejny duch na plus. Czyta się łatwo, szybko. Pytanie, Emilia podpisywała umowę, a potem zobaczyła zjawę? Można by do dialogu dodać Agenta. Jego zdziwienie, bądź dziwne zachowanie, co wzbudziłoby tylko w czytelniku większą ciekawość. Dalej trzymam się przy 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania