Zenza↔Moją ulubioną, z pradawnych dziejów, pisarką jest→ Daphne du Maurier→Twój tekst, jest trochę jakby w tym stylu. Niezupełnie, ale w sensie – skrótowo mówiąc – klimatu. Jam na tak!!↔Pozdrawiam😐:)
,,You had my curiosity, but now, you have my attention".
- A tak serio, ta część jest świetna.
"Pozbawiając życia, oszczędzał biednej istocie cierpienia. Co prawda świat bez cierpienia byłby pusty, bo jest jego nieodłączną częścią. Niestety człowiek nie potrafi tego zrozumieć i wciąż próbuje ingerować w bezwzględne prawa. Nie radząc sobie z uczuciami, które tak lekkomyślnie w swym sercu uszlachetnił, cierpi razem z innymi". - teksty coraz częściej przychodzą do mnie w odpowiednich momentach, bo wczoraj oglądałam ,,solace" z Anthonym Hopkinsem, do którego ten cytat (i cała ta scena) bardzo pasuje.
Stylistycznie widać niewprawne obchodzenie się z przecinkami, ale to jedyna rzecz w tym tekście, do której bym się przyczepiła. Czy to koniec, czy historia ma swój dalszy ciąg?
Rzeczywiście przecinki stawiam na czuja w miejscach, w których wstrzymuje oddech. Na pewno korekta by się przydała.
Dopiero kiedy zapytałaś, czy to koniec - spostrzegłem, że rzeczywiście, tak mogłaby się zakończyć ta historia. Na szczęście ma ciąg dalszy. Wkrótce.
Dziękuję za komentarz i pionę.
Komentarze (5)
Pozdrawiam serdecznie.
- A tak serio, ta część jest świetna.
"Pozbawiając życia, oszczędzał biednej istocie cierpienia. Co prawda świat bez cierpienia byłby pusty, bo jest jego nieodłączną częścią. Niestety człowiek nie potrafi tego zrozumieć i wciąż próbuje ingerować w bezwzględne prawa. Nie radząc sobie z uczuciami, które tak lekkomyślnie w swym sercu uszlachetnił, cierpi razem z innymi". - teksty coraz częściej przychodzą do mnie w odpowiednich momentach, bo wczoraj oglądałam ,,solace" z Anthonym Hopkinsem, do którego ten cytat (i cała ta scena) bardzo pasuje.
Stylistycznie widać niewprawne obchodzenie się z przecinkami, ale to jedyna rzecz w tym tekście, do której bym się przyczepiła. Czy to koniec, czy historia ma swój dalszy ciąg?
5 i pozdrawiam.
Dopiero kiedy zapytałaś, czy to koniec - spostrzegłem, że rzeczywiście, tak mogłaby się zakończyć ta historia. Na szczęście ma ciąg dalszy. Wkrótce.
Dziękuję za komentarz i pionę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania