jo-jo
dzień zapętlił jutro we wczoraj
jak węzeł na ogonie słonia
jestem tak bardzo biały że aż czarny
w tym świecie gdzie wszyscy kochają co kochają
nie pytam z której strony twój samochód ma kierownicę
kapitan na okręcie albo uszy w pokrzywach
zbyt piękni by postarzać cyfrowo
czekają na bąble i przypływ
kiedy morze może mniej od księżyca
denaturat pachnie swobodą
no więc wróćmy do jutra
zaczniemy powtarzać sekwencje
za którymś razem się uda
Komentarze (3)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania