jstyl /58/ - Iskry i Ognie (czytelniku odgadnij autora O!)
w temacie: Wykręć numer do nieznajomej☎️📞
Gdy iskry i ognie
szukają szczepione źródła,
spoglądam w dół.
W powietrzu wykręcam numer,
piruet wyrzynam jak szmatę.
Oddycham. Krwawią mi dłonie,
po raz drugi, trzeci i szósty,
odliczam krople nadziei.
Zgubiłem ją, choć nie wiedziałem,
czy nadal istnieje spisana cyframi,
krucha jak czas, jak data
z terminem przydatności.
Jesteś klawiszem, ja jestem więźniem,
a każda noc cholernym świętem,
nie takim świątynnym, gdzie dymem
próbuje się mamić wiernych.
Klawiatura mnie obnaża,
nie próbuje zasłonić.
Uczę się liczyć do zera.
A może?
Chwytam się radiowych fal,
są starożytnym mózgiem nocy.
Pociągam za spust
w bezsennym monitorze,
w końcówce papierosa.
Jak ranne drzewo
zbieram żywicę w trzy kubki.
Pod jednym z nich
niewielka kula z celofanu.
Niezbyt znajoma, bądź nieznajoma,
odbierz telefon, z którego piszę
smsa.
Komentarze (8)
Nie wiem jeszcze, kto popełnił wiersz, udaję się na poszukiwanie sprawcy 👣👣👣
Nie czaruj i nie bądź taka do przodu O! Sprawca jest wśrod nAS ałałał
Zapomniałeś, że nie można drugi raz wejść do tej samej rzeki?
Za drugim razem to już inna rzeka, inny czas i inni ludzie, a raczej jakieś niedobitki pośród zgrai szakali, upsss, wilków 🐾🐾🐾
na truposzu kwiat wybuja,
tu oczekuj raczej... ostu,
szczera jestem, tak po prostu 😂
/Klawiatura mnie obnaża,
nie próbuje zasłonić.
Uczę się liczyć do zera./ - tylko nam się wydaje, że jesteśmy niewidzialni.
Może to być tylko mężczyzna autorem, ale który?
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania