Julia już się nie śmieje

Pamiętam dawne pogodne dni dzieciństwa mego

Gdy Julia nie chciała mnie zostawić samego

Bała się być sama, chodziła za mną krok w krok

I śmiała się przy tym, śmiała, kręcąc złoty lok

 

Jesienią, zimą i wiosną, a zwłaszcza w lato

Mężczyzna, do którego zwracała się „tato"

Zwykł powtarzać: „czy deszcz pada, czy też wiatr wieje

Nasza kochana Julia tak ładnie się śmieje"

 

W rodzinie wszyscy ją chwalili, podziwiali

A gdy się śmiała, wszyscy razem z nią się śmiali

I tylko ja jeden jestem taki marudny

Podczas gdy uśmiech Julii ciągle taki cudny

 

Pamiętam jak razu pewnego wybuchł lament

Że to moja wina, że rysuję ich diament

Bo nakłaniam Julię do złych niegodnych rzeczy

Że mój czyn ich dobre wychowanie niweczy

 

Oberwałem srodze za swoje zachowanie

Usłyszałem, że ze mną jest tylko skaranie

Choć przecież robiłem tylko co Julia chciała

Gdy rozkaz wypełniałem, to ona się śmiała

 

Kiedy ja płakałem, nikt ze mną nie chciał płakać

Zamiast tego woleli z Julią sobie skakać

A gdy mówiłem mamie, że Julia mnie zbiła

To jeszcze raz mama za kłamstwo mnie skarciła

 

Wszyscy zaskoczeni, zasmuceni biegają

Łapią się za głowy: „gdzie jest Julia?" - pytają

Chyba ja jeden naprawdę wiem, co się dzieje

Bo dzięki mnie Julia więcej się nie zaśmieje

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Florian Konrad 30.10.2020
    częstochowszczyzna
  • Tak wiem, ale dla mnie wiersze bez rymów lub co najmniej rytmu dużego sensu nie mają. Inaczej nie umiem.
  • Kocwiaczek 31.10.2020
    vanderPoltergeist trzeba szukać rymów niedokladnych – tutaj jest całkiem ciekawa stronka https://rymy.xyz . Wiem, że takie wiersze są trudniejsze do napisania, ale im większa trudność tym większa satysfakcja z napisanego utworu :) jeśli chodzi o sam wiersz to jest on bardziej prozą, pomimo rymów. To w pełni opisana historia z dzieciństwa o smutno-gorzkim wydźwięku. Na końcu nawet strasznym. Brak niestety metafor, a pełna doslowność. Czasem mniej to więcej. Poczytaj nieco innych twórców. Wówczas zrozumiesz o co mi chodzi :) Jakby nie było – powodzenia w dalszym pisaniu. Tylko praca przynosi rezultaty, więc szlifuj warsztat i pisz jak najwięcej:)
  • Kocwiaczek Korzystanie z wyszukiwarek rymów to dla mnie jak doping w sporcie. A co do zarzutów o dosłowność, to po prostu jest taka krótka ballada, jak np. "Lilije" Mickiewicza. Rozumiem, co się nie podoba, ale bardzo trudno mi to zmienić, bo taki już mam styl.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania