Julianno

/przecież wiesz, żeby wyrazić życie wystarczy przestać kochać/

 

spaceruję po mokrym rżysku wchłaniając stęchliznę — przygarbiona. pochłaniam każdy milimetr wspomnień,

staram się zatrzymać świt / nieistotny dla świata/,

gdyż on żyje tylko w moim ciele.

 

poczekaj na mnie na skraju urwiska

o porze, która nie potrafi udawać szarości.

przecież wiesz, że bez twojego oddechu

któregoś dnia pozostaną tylko

puste godziny, a myśli wypuszczone w przestrzeń,

krainą snów pośród gwiazd.

 

/dobrze wiemy, że aby wyrazić miłość wystarczy tylko umrzeć/

 

ciągle szukam miejsca w ekstazie wspomnień -

stoję przed magiczną bramą

- mimo że za nią jest szczyt nie do zdobycia,

jak egzystencja, po której pozostanie smutek.

 

zapamiętaj, wcale nie płaczę. to tylko serce,

umiera mi każdego dnia .

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • kigja dwa lata temu
    Cierpki i bolesny w treści. Jest kilka smaczków, np poczekaj na mnie na skraju urwiska
    o porze, która nie potrafi udawać szarości.
    Całość na tak :))
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Zingaro↔Tak jak leci, lecz najbardziej ostatnie dwa wersy... oraz↔"puste godziny, a myśli wypuszczone w przestrzeń,
    krainą snów pośród gwiazd"↔Pozdrawiam:)↔%
    P.S↔Mogłaś kursywą to pomiędzy / /
  • Nuria dwa lata temu
    "... w ekstazie wspomnień" - nie, nie , nie ...fatalne określenie.
    Reszta oki, najbardziej druga strofa.
    Pozdrawiam.
  • MartynaM dwa lata temu
    Za Nurią, aczkolwiek dodałabym na nie ''krainę snów pośród gwiazd'', mało że dopełniaczówka, to jeszcze i patos.
  • Bożena Joanna dwa lata temu
    Wzruszające choć smutne.
    Pozdrowienia!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania