Julka - jego miłość
Nie zastąpi jej nikt inny, ani Ewa ani Ania
Racjonalnie już nie myśli i jest dość naiwny
W głowie mocniej styki zwarło od czekania
Ma stosunek do niej troszeczkę przedziwny.
Szumi dokoła las, dziadek na miłość wlazł
Cóż ma zrobić biedaczysko, skoro wdepnął
Czyżby umiał teraz cofnąć swego życia czas
Dobry los po plecach mocno dziada klepnął.
Zielony mosteczek ugina się, dziadek idzie
Beznamiętnie patrzy w górę, ziewa czasem
Dookoła się rozgląda , Julki nie ma nigdzie
Wszędzie szuka ukochanej, nawet poza lasem.
Pałka zapałka dwa kije, znalazł je dziadek
Więc wiedział że Julka żyje i jest mu bliska
Zmęczony jest życiem i nie chce już wpadek
A Julka przeciwnie... energią życiową tryska.
Komentarze (5)
Jprd, to o miłości jest :-/
Uśmiechnęłam się :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania