Jutro
Szatan ich wysłał,
by kazali im stanąć.
Dzieci z karabinami,
matki pod ścianą.
Poślą dzieci,
co dopiero żyć zaczęły.
Poślą,
niech zabiją inne dzieci,
te, co się bronić pragnęły.
Idź synku,
ja zostanę.
Ja zostanę i popatrzę,
jak odchodzisz, Bóg wie gdzie.
Ja postoję tu, pod ścianą,
nie zaczekam na ciebie.
Zabiorą mi ducha,
nim znikniesz za rogiem.
I ty dołączysz do mnie,
Ale jutro.
Idź z Bogiem.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania