Jutro
Jutro nie wyjdę do ludzi,
cichutko się w sobie schowam.
Potrzeba czasu i ciszy,
by zacząć wszystko od nowa.
Jutro zatopię się w myślach,
zanurzę się w smutek i rozpacz.
Być może jeszcze dzisiaj
tym traumom muszę sprostać.
Nie przychodź do mnie, nie pukaj,
drzwi serca nie otworzę.
Sensu chcę sama poszukać.
Miej mnie w opiece Boże!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania