Nie mogę dopasować landrynek do treści, widzę peelkę podprzadkowaną swojemu mężczyźnie. Jakoś trudno dopatrzec się jej szczęścia... te mosty i smutek tylko jej...
Muszę jeszcze pomyśleć...
Martynko, tu nie ma żadnego mężczyzny, tu jest życie, osoby z którymi się w nim spotykała...a teraz żegna się ...i z "tobą i z tobą", tylko smutek jest jej.
Pozdrawiam:)
Nuria, no faktycznie, a ja poszłam w maliny, bo tylko smutek jej zobaczylam, a tu pożegnanie ze wszystkimi... dzięki, Nuria, że rozjaśniłaś.
Pozdrawiam?
Komentarze (6)
Muszę jeszcze pomyśleć...
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania