.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Lucinda 06.02.2016
    No i zgodnie z obietnicą w końcu jestem:) Fajnie tak wracać do tego opowiadania, zawsze bardzo mnie pochłania. Tak więc zaczynając od początku... Nie dziwię się, że Dawid chciał podszkolić się w technikach walki. Po pierwsze, to co wspomniał, czyli chciałby sobie radzić z takimi osobami jak ten chłopak, z którym o mało się nie pobił. Po drugie, sądzę, że chciałby też trochę dorównać Marcie, no bo przecież nie pozwoliłby, żeby to ona miała stawać w jego obronie. Swoją drogą Marta przez cały czas posiada szacunek uczestników obozu i to dobrze, na pewno w tej sytuacji zaoszczędziło kolejnych problemów. Trochę byłam zaskoczona, że pani Pająk jest znajomą rodziców bohaterki. Od początku zastanawiałam się, o czym chcieli z nią rozmawiać, tym bardziej, że wiadomo było, że od dłuższego czasu nie pozostają w kontakcie. Sama forma listu wyglądała trochę dziwnie, pomijając, że już tak często listów się nie pisze, kiedy są inne sposoby, to pisanie listu do córki i zamieszczanie w nim tylko informacji, że oczekuje się rozmowy i podanie numeru telefonu wyraźnie świadczy o dystansie. Ich wyniosłość była naprawdę irytująca i nie dziwię się, że Marta, eufemizując, nie przepadała za nimi. W dodatku ta arystokracja... podział na takie sfery to ja widziałam w czytanej ostatnio przez siebie ,,Lalce" Prusa i to był dziewiętnasty wiek, kto już teraz przejmuje się pochodzeniem. Tak, pisałam już, że byłam zaskoczona znajomością jej rodziców z panią Pająk, ale sam fakt, że poskarżyła się na Martę, nie był już niczym niezwykłym. Rozmowa była trudna, ale dobrze, że zjawił się Dawid i do niczego nie doszło. Ale Masters jako doskonała partia dla Marty...? hmm... no nie wiem :D
    ,,Przez tą starą wampirzycę, możemy mieć teraz kłopoty" - ,,tę" i bez przecinka;
    ,,jaka jest w łózku?" - ,,łóżku";
    ,,Nie bądź taki. - zirytował się Filip" - bez kropki;
    ,,Nie patrz, tak na mnie" - bez przecinka;
    ,,Styl ryj!" - ,,stul";
    ,,wszyscy (przecinek) którzy go nakręcili i udostępnią, będą mieć przesrane";
    ,,Nie chcę zawsze wychodzić na ciotę, czy pantoflarza. - poskarżył się." - bez przecinka i bez kropki;
    ,,aż w końcu w to uwerzyłem" - ,,uwierzyłem";
    ,,wyjaśnił szybko, czerwieniejac, jak burak" - ,,czerwieniejąc" i bez przecinka przed ,,jak";
    ,,bo w łóżku jesteś, jak rasowy ogier" - bez przecinka;
    ,,jęknąła mu namiętnie w usta" - ,,jęknęła";
    ,,Po krótkiej i bardzo surowej rozmowie, opadła na fotel niemal bez sił" - bez przecinka;
    ,,Nazajutrz po skończonej pracy, wróciła szybko do domu" - bez przecinka lub z jeszcze jednym przecinkiem przed ,,po skończonej pracy";
    ,,Matka jej, jak zwykle trzymała się bardzo sztywno i oficjalnie" - bez przecinka;
    ,,W końcu jego pozycja właściciela banku, do czegoś zobowiązywała!" - bez przecinka;
    ,,więc przyszła do was, i jak mniemam twierdziła również, że to, co robię (przecinek) jest nieetyczne i wbrew prawu" - bez przecinka przed ,,i";
    ,,wybralismy ci już doskonałą partię" - ,,wybraliśmy";
    ,,Dobrze o tym wiedzieliście. - zirytowała się Marta" - bez kropki;
    ,,Gówno mnie obchodzi (przecinek) czy był to skandal";
    ,,Gdyby dawna szlachta widziala was, jak się zachowujecie" - ,,widziała";
    ,,Powstrzymaj swój język (przecinek) młoda damo!";
    ,,Nic więcej i to się napewno nie zmieni!" - ,,na pewno";
    ,,Stanęła przed wzburzonymi rodzicami wyprostowana, jak struna" - bez przecinka;
    ,,modląc się jednocześnie w duchu, by ojca nie puściły nerwy" - ,,ojcu";
    ,,Wyprosotowany stanął przy ukochanej" - ,,wyprostowany";
    ,,Michałek jest bardzo kilturalnym człowiekiem. - zaprotestowała dama" - ,,kulturalnym" i bez kropki;
    ,,Uważaj (przecinek) do kogo się zwracasz, szczeniaku!";
    ,,odkąd mnie wydziedziczyliście, a tym samym staliście się tylko moimi bilogicznymi rodzicami" - ,,biologicznymi";
    ,,czy to z dzieckiem, czy bez. - zwrócił się do niej chłopak" - bez kropki;
    ,,my się właśnie staramy o dziecko, prawda (przecinek) kochanie?";
    ,,co u obojga gości, wywowało obrzydzenie na twarzach" - bez przecinka i ,,wywołało";
    ,,Ryszard, wychodzimy stąd. - zakomenderowała kobieta" - bez kropki;
    ,,Marto, dla nas jesteś już nikim. - rzucił mężczyzna na odchodnym" - bez kropki;
    ,,szepnął jej do ucha, tuląc ja mocno do siebie" - ,,ją";
    ,,Po jego interwencji, mój ojciec przysiadł sobie na dupie, ale odtąd starał mi sie zaszkodzić innymi metodami" - bez pierwszego przecinka i ,,się";
    ,,które było dla mnie ukojeniem, po sztywnej dyscyplinie panującej w domu" - bez przecinka;
    ,,nawet etykieta dworu cesarskiego w Wiedniu nie była tak sztywna, jak zasady panujące u mnie" - bez przecinka;
    ,,automatycznie stała się królową całego świata. - wyjasniła w miarę spokojnie" - bez kropki i ,,wyjaśniła". Oczywiście zostawiam 5:)
  • elenawest 07.02.2016
    O matko ile błędów :-P poprawię w wolnej chwili, bo teraz to tekst na bitwe szykuję ;-) miło mi, że chętnie wracasz do mojego Agatu :-P

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania