No chyba trochę nie w porę to czytam, skoro mieli tam Wigilię :D Ale tak dawno mnie tu nie było, że wpadłam. Piękne były te zaręczyny Marty i Dawida, mimo że w sumie takie szablonowe, w wielu historiach odbywało się to tak samo. Mnie to jednak nie przeszkadza, może dlatego, że polubiłam tych bohaterów, nie są dla mnie anonimowi i cieszę się razem z nimi. Fajnie scharakteryzowałaś tę koleżankę z pracy Marty, na początku taka niby miła, później wyciąga asa z rękawa, czyli wiadomość o filmiku. Trochę nie dziwię się, że jej szef miał pewne obawy po jego obejrzeniu, ale jest to jednak taki ogólny pogląd, ludzie traktują takie związki jako jakieś niepoprawne, niezależnie, czy obie strony są w pełni świadome, czy coś ich łączy, tak po prostu, dla zasady. Ciekawa była scena w szkole. Nie dziwię się, że nauczycielkę zdenerwowała nieuwaga Dawida, ale z niektórymi słowami dotyczącymi jego związku trochę przesadziła. A później wszyscy zdębieli, jak usłyszeli, że Dawid oświadczył się Marcie. Natomiast matka Dawida faktycznie przypomina jego ojca. Widać, że chłopak nie mógłby mieć w niej wsparcia, co jest bardzo przykre. Tak, nie muszę Ci chyba mówić, że uwielbiam to opowiadanie:)
,,Jak dla mnie, jest ciekawa..." - bez przecinka;
,,Kocham cię, Marta. - powiedział Dawid" - bez kropki. To jeden przypadek, nie wypisywałam reszty, bo uznałam, że to bez sensu, sama możesz znaleźć miejsca, gdzie po kropce masz małą literę, więc kropkę trzeba usunąć;
,,odetchnął głęboko i chwycił w swą dłoń rękę Marty (przecinek) i niespodziewanie uklęknął przed nią" - tu oba ,,i" pełną tę samą funkcję łącznika zdań składowych;
,,na jej palcu połyskiwała cudna biżutka" - czy to jest celowe? Nie wiem, czy istnieje takie słowo;
,,pocałował ja namiętnie" - ,,ją";
,,jak na początku ich znajomości, czy związku" - bez przecinka;
,,Ale wiesz, co?" - tu bym nie stawiała przecinka ze względu na to, że to wyrażenie potoczne występujące głównie w mowie;
,,na przemyślenie tego (przecinek) czy napewno chcę z tobą być" - ,na pewno";
,,Cześć (przecinek) Marta... Jak minęły ci święta?";
,,No to tym filmiku" - ,,o tym filmiku";
,,kłócisz się z jakąś nauczycielką o młodego chłopaka, imieniem Dawid. - druga kobieta wyglądała na uradowaną" - bez przecinka i ,,druga" z wielkiej litery;
,,W tym jednak momencie, drzwi ich pokoju, w którym siedziały, otwarły się gwałtownie" - bez pierwszego przecinka i usunęłabym to ich, bo wystarczy chyba, że siedziały w tym pokoju;
,,a poniżej osiemnastego roku życia, jest już przez polskie prawo uznawany za osobę pełnoletnią" - bez przecinka;
,,doznał pan niemilego odczucia" - ,,niemiłego";
,,w jakiś sposób napastowani seksualnie, bądź w jakikolwiek inny sposób" - bez przecinka przed ,,bądź" i może coś by się przydało zrobić z tymi sposobami... :D
,,nie zmarnuję przy niej życia. - zaśmiał się beztrosko" - tu ,,zaśmiał się" zaczęłabym z wielkiej litery;
,,nauczycielka wyglądała, jak rażona piorunem" - bez przecinka;
,,stanął, jak wryty, patrząc na swą rodzicielkę, sztyletującą wzrokiem jego narzeczoną" - bez pierwszego i trzeciego przecinka;
,,że to, co robię (przecinek) jest śmieszne?";
,,tak naprawdę, to ja uwiodłem Martę" - bez przecinka;
,,A pani to widzę, jest taka sama" - przed ,,to" dałabym tu przecinek;
,,powiedział (przecinek) odwracając się do ukochanej". 5:)
Dziękuję pięknie :-) za ocenę i kom. Już się obawiałam, że o mnie zapomniałaś :-P tak, słowo biżutka istnieje, pierwszy raz spotkałam sił z nim w książce "Stateczna i postrzelona" Moniki Szwai :-D co do tych kropek, to ja je oczywiście wszędzie usunę, bo już wiem, gdzie popełniam błędy i wszystkie swoje teksty w ten sposób poprawię ;-)
elenawest, no więc poznałam nowe słowo, cieszę się:) Co do kropek, to właśnie dlatego ich nie wypisywałam wszystkich, bo to bez sensu, tym bardziej, że nie ma problemu ze znalezieniem takich zdań. Ach, no i nie myśl więcej, że zapomniałam o Agacie, to niemożliwe, jak mogłabym zapomnieć :D
Lucinda dziękuję raz jeszcze i kłaniam się niziutko :-) kolejne części są trochę bardziej zaskakujęce, więc mam nadzieję, że się spodobają :-) a pomysł na nienapisane jeszcze rozdziały konsultowałam dzisiaj z naszym Dawidem, więc mam nadzieję, że was zaskoczę :-P
Komentarze (8)
,,Jak dla mnie, jest ciekawa..." - bez przecinka;
,,Kocham cię, Marta. - powiedział Dawid" - bez kropki. To jeden przypadek, nie wypisywałam reszty, bo uznałam, że to bez sensu, sama możesz znaleźć miejsca, gdzie po kropce masz małą literę, więc kropkę trzeba usunąć;
,,odetchnął głęboko i chwycił w swą dłoń rękę Marty (przecinek) i niespodziewanie uklęknął przed nią" - tu oba ,,i" pełną tę samą funkcję łącznika zdań składowych;
,,na jej palcu połyskiwała cudna biżutka" - czy to jest celowe? Nie wiem, czy istnieje takie słowo;
,,pocałował ja namiętnie" - ,,ją";
,,jak na początku ich znajomości, czy związku" - bez przecinka;
,,Ale wiesz, co?" - tu bym nie stawiała przecinka ze względu na to, że to wyrażenie potoczne występujące głównie w mowie;
,,na przemyślenie tego (przecinek) czy napewno chcę z tobą być" - ,na pewno";
,,Cześć (przecinek) Marta... Jak minęły ci święta?";
,,No to tym filmiku" - ,,o tym filmiku";
,,kłócisz się z jakąś nauczycielką o młodego chłopaka, imieniem Dawid. - druga kobieta wyglądała na uradowaną" - bez przecinka i ,,druga" z wielkiej litery;
,,W tym jednak momencie, drzwi ich pokoju, w którym siedziały, otwarły się gwałtownie" - bez pierwszego przecinka i usunęłabym to ich, bo wystarczy chyba, że siedziały w tym pokoju;
,,a poniżej osiemnastego roku życia, jest już przez polskie prawo uznawany za osobę pełnoletnią" - bez przecinka;
,,doznał pan niemilego odczucia" - ,,niemiłego";
,,w jakiś sposób napastowani seksualnie, bądź w jakikolwiek inny sposób" - bez przecinka przed ,,bądź" i może coś by się przydało zrobić z tymi sposobami... :D
,,nie zmarnuję przy niej życia. - zaśmiał się beztrosko" - tu ,,zaśmiał się" zaczęłabym z wielkiej litery;
,,nauczycielka wyglądała, jak rażona piorunem" - bez przecinka;
,,stanął, jak wryty, patrząc na swą rodzicielkę, sztyletującą wzrokiem jego narzeczoną" - bez pierwszego i trzeciego przecinka;
,,że to, co robię (przecinek) jest śmieszne?";
,,tak naprawdę, to ja uwiodłem Martę" - bez przecinka;
,,A pani to widzę, jest taka sama" - przed ,,to" dałabym tu przecinek;
,,powiedział (przecinek) odwracając się do ukochanej". 5:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania