kafelki w łazience

kafelki w łazience

mają pęknięcie

w kształcie psa

(ale tylko jak się patrzy z ukosa

i trochę boli głowa)

woda kapie

raz

i drugi

jakby liczyła czas

między mną

a tym, co było wczoraj

lustro – zarysowane życiem

(rano paruje,

wieczorem nie patrzy)

na półce pasty

tyle co nic

wyciśnięte jak ja

do końca

czasem słychać sąsiada

śpiewa

albo krzyczy

zależy od dnia

i butelki

usiadłem na brzegu wanny

jak na murze granicznym

między ciałem

a snem

kafelki milczą

w tym są dobre

(pies z pęknięcia też)

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • jesień2018 ponad tydzień temu
    Podoba mi się!
    Już tytuł był obiecujący, a treść nie zawiodła, oryginalny, niebanalny, prawdziwy:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania