kapcie z łyka
tu nie mieszkają piękni ludzie
nawet nie brzydcy
bylejakość syci ego
tłuczcie lustra proszę
niskie instynkty ubrane
w górnolotne słowa
liżą stopy słomianego boga
urodziłem się jakby nigdzie
duma mnie jakoś nie
rozpiera
tu nie mieszkają piękni ludzie
nawet nie brzydcy
bylejakość syci ego
tłuczcie lustra proszę
niskie instynkty ubrane
w górnolotne słowa
liżą stopy słomianego boga
urodziłem się jakby nigdzie
duma mnie jakoś nie
rozpiera
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania