Karabiny i bagnety
Strzelajcie do mnie bez opamiętania
Litość cóż ona znaczyć może
I bagnetami dotykajcie je
Zapominajcie że ludźmi jesteście
Zróbcie to dla mnie
Nim znów pokochać zapragnie
Strzelajcie do mnie bez opamiętania
Litość cóż ona znaczyć może
I bagnetami dotykajcie je
Zapominajcie że ludźmi jesteście
Zróbcie to dla mnie
Nim znów pokochać zapragnie
Komentarze (7)
Poza tym w pierwszym wersie na pewno miało być słowo "opętania"?
Nie, opamiętania?
Litość cóż ona znaczyć może
I bagnetami dotykajcie
Zapominajcie żeście ludźmi
Zróbcie to dla mnie
Nim znów pokochać zapragnę
Tak to widzę, chociaż niektórzy, by powiedzieli, że tak się nie piszę, że teraz trzeba współczesnie, mniej boleśnie, bo to zbyt obleśnie, patetycznie, nieapetycznie, chójeczkowo, tra la la.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania