Karlica (z cyklu: Trudne kobiety)

Syczy karlica; jej żmijowy język

drży, niczym prądem porażone tkanki

Laleczki voodoo tuli jak kochanki

aby im lubieżnie wbijać szpilki w trzewia

 

Nie widzi, ociemniała, z bielmem na źrenicach

że igły nie uleczą przybierania żółci

Ta strawi nosicielkę, pochłonie jak gąbka

nieświadomą w swej furii

faktu ubywania

jej samej - tak maluczkiej

z pretensjami wzrostu

 

Karlica, czyli Zawiść karmiona toksycznym

samobójczym wysiękiem, śni o piedestale

na który ją wyniosą, aby nazwać wielką

 

Kiedy lalki zakłuwa, na nie zrzuca żale

i klątwy za deficyt, za miłość, tę własną

a więc niepodzielną w jej przyciasnym sercu -

w niedometrażu klitki - w klatce

pełnej cierni

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Wesołek 3 godz. temu
    To o tej 𝛑.zdzie aisak hihihihihihihihi
  • Aisak 2 godz. temu
    To o 𝛑.ździelcu wesołku-ókaszence który oługiwał gratis marynarzy z hivem
    🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
  • Wesołek 2 godz. temu
    Aisak ty 𝛑.zdo śmierdząca hihihihihihihi
  • Aisak 2 godz. temu
    Wesołek
    Nie dość, żeś 𝛑.zda z hivem, to jeszcze przygłup.
  • Wesołek 2 godz. temu
    Aisak umyj śmierdzącą 𝛑.zde hihihihihihi
  • Aisak 2 godz. temu
    Wesołek
    Zjedz trochę💩💩💩, bo głodny nie jesteś sobą
    🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
  • Wesołek 2 godz. temu
    Aisak wtyka kupę do 𝛑.zdy, dlatego tak śmierdzi hihihihihihihi
  • TseCylia 2 godz. temu
    Wesołek poziom: karczemne wyżyny intelektualne . Wypad stąd

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania