Karma

Zaburzone odczucia , ból i ciemność

I wtedy czuję, że już mi wszystko jedno

Otępienie, świat stracił kolor, mam dość

Lecz chcę ruszyć coś w sobie, znów żyć, zmienić to

 

Wszystko jest odwrócone, zwariował świat

Łez nie doświadczyliśmy ładnych parę lat

Czy karą to za błędy, niech ktoś powie mi

Dlaczego samym bólem przepełnione dni?

 

Ludzie znają złe, sami przecież czynią tak

Przy przewinieniach ciągle nam sumienia brak

Teraz tak bezradni, nie ma jak bronić się

My niszczyliśmy świat, czy teraz on mści się?

 

I nawet ci co chcieli dobro z sobą nieść

Siedzą zamknięci w domach, on na zewnątrz jest

Wirus, który zniszczy ten świat znany nam

Nie będzie tak samo, nie zapomnimy ran

 

Lecz światło jest w ciemności, nadzieja tli się

Jeszcze będzie pięknie, nadejdzie nowy dzień

Znowu docenimy to co zabrał los?

Czy zapomnimy ból i wybierzemy zło?

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Bardzo dobry wiersz. Ma przesłanie, a to na tej stronie rzadkość. 5
  • Shara Online 25.08.2020
    Dziękuje bardzo :)
  • Szpilka 25.08.2020
    Niestety, gdy warsztatu brak to i treść się rozmywa. Warto popracować nad rymami, bez urazy ?
  • Shara Online 25.08.2020
    Nie ma urazy, człowiek uczy się całe życie ;)
  • łoizok 22.09.2020
    Adekwatny do rzeczywistości, jak dla mnie bardzo dobry :)
  • Shara Online 10.11.2020
    Dziękuję <3

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania