Kartka z pamiętnika (?)

Zazdrość, to chyba naprawdę okropna rzecz. Robi z człowieka potwora, który musi za wszelką cenę zrujnować Twoje życie, życie pełne szczęścia i radości. W Twojej głowie toczy się bitwa między dobrem a złem, to próba, przez którą musisz przejść, żeby się jej pozbyć, ale nie pozwól dać za wygraną, zazdrość nie jest Ci do niczego potrzebna.

Nie potrafisz rozmawiać z chłopakami, to prawda, Twój śmiech jest odpychający, zachowujesz się jak przylepa, pełnisz rolę ,,dodatku" do Twoich idealnych przyjaciółek. To słowa diabła, chce Cię przekonać na swoją stronę, ale się nie dasz. Możesz płakać, płakać i płakać, byle nie pozwolić mu na zbliżenie się do Ciebie. Jesteś silna, pamiętaj o swoim procesie zmiany na lepsze, pamiętaj o tym, wtedy będziesz mogła zwojować świat.

Gdy znajdziesz tego jedynego, to na pewno będziesz o tym wiedziała, masz jeszcze na to czas, Twoje szesnaście lat może sobie poczekać. Pogódź się z faktem, że niektórzy znajdą sobie szybciej chłopaka niż Ty, ale to normalne. Bóg Ci go postawi na swojej drodze wtedy, kiedy uzna, że jesteś na to gotowa. On wie co robi, musisz być tylko cierpliwa. Doceń to, co masz, bo w jednej chwili możesz wszystko stracić. Kochaj ludzi dookoła, oni robią dokładnie to samo, ale narazie nie potrafisz tego zobaczyć. Nie dojrzałaś do swoich uczuć i emocji, wtydzisz się ich. Przyjdzie kiedyś taki czas. że będziesz musiała to zrobić, bo może być już za późno.

Miłości się trzeba nauczyć, ale chyba tylko poprzez swoje doświadczenie. Ono pozwala na niepopełnianie tych błędów, które wcześniej popełniliśmy, trzeba zawsze się na nich uczyć, ponieważ po to one są. Wyciągajmy wnioski i stawajmy się lepszymi ludźmi.