kaskada
autobus i niebieskie drzwi
deszczowy kilometr miedzy powiekami
gonimy tysiące potrzeb
tak zbędnych jak podlewanie rzeki
mocne buty i zdrowe kolana
można odejść z tego świata
krokodyle tańczą na biegunie
łagodniejemy
zastrzyki z trucizny zamiast
gilotyny
maszerują legiony
hipermarkety stoją otworem
Komentarze (2)
Podoba mi się. Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania