aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • No dobra, bracie, siądź i posłuchaj, bo to jest tekst, co to się zgrywa na filozofię, ale jest bardziej jak pogadanka na grypsie o "dobru" i "złu".

    Kategorie dobra i zła? Człowieku, to nie jest dany z góry, jak jakiś "sznyt" na więzień. To się ustala w naturze, jak walka o życie, nie o rozumowanie, bo rozum to czasem robi cię w balona.

    Rewolucja Francuska, równość? No, bracie, to pokazuje, że pycha to "frajerstwo", szacunek dla ludzi jest spoko, ale dla "mętów", co to norm nie uznają, odpada, trzeba ich "wykopać" z tego "towarzystwa".

    Ekspansja, jak Napoleona czy Aleksandra, to "wygryw" na złe, ale małe plemię walczące o życie? To jest inna bajka, to się broni.

    Uszanowanie woli innych? Dobre, ale narzucanie swojej? Złe, jak byś chciał rządzić na "bloku". Miłość macierzyńska to "dobra robota", ale bez ojca i zasad po 5 latach to już "ciężko".

    Zabijanie dla zabawy? To jest "kicha", ale dla mięsa czy w obronie, to inna "sprawa". Samce, co bronią stada, to "wartość", ale jak terroryzują, to już "wtopa".

    Monogamia czy poligamia? Jak żona bije po ryju, to źle, nieważne, ile ich masz.

    Rozmowa z innymi, "pozytyw", ale bez kompromisu? To jakbyś chciał rządzić na "grypsie" bez układów.

    Praca i nauka? To zawsze "dobra rzecz", równowaga to klucz do "wolności".

    Dobro i zło mają siłę, jak "bigos" na stołówce - pociąga, jak lubisz "krzywdzić", to masz "instynkt" do "panowania". To jest silne, jak walka o "przetrwanie".

    W naturze to zaczyna się od słońca, potem roślinki, zwierzęta je jedzą, a na końcu zwierzęta żrą zwierzęta. Ale czy to już nie było ustalone? Jak "paragraf" na grypsie.

    Krzywdzenie zwierząt? To "ciężka zbrodnia", bracie. Mamy przewagę, ale nie znaczy, że możemy je traktować jak "frajerów". Jadanie mięsa? No, żyję z tym, ale sery i mleko to "spoko".

    I tak, bracie, ten tekst to jakbyś czytał "gryps" o moralności, ale z mnóstwem "ale" i "jeśli". To pokazuje, że życie to nie tylko czarno-białe, ale pełne odcieni, jak "sznyty" w więziennych "układach".
  • realista rok temu
    Flora i fauna ze swej istoty stanowi całość
    dla prawidłowego funkcjonowania przyrody .
    Nie jest z natury ani dobra ani zła.
    Bóg stworzył człowieka z wolną wolą na podobieństwo Swoje
    i dał mu swoisty kodeks moralny; nie będziesz znał pojęcia dobra i zła.
    Będziesz żył zgodnie z naturą i korzystał ze wszystkiego.
    Jednak Zły chce nakłonić wszystkich do czynienia złego.
    » tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło»
    >Całe to zło z wnętrza człowieka pochodzi<
    > złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa,
    chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota.<.
    Znać zło -to też czynić .A gdy byli na polu,
    Kain rzucił się na swego brata Abla i zabił go.
    To oprócz zasad moralnych , też walka o przetrwanie:
    Czy możesz opanować instynkt Kaina ?
    Tak, jeżeli zaufasz Jezusowi Chrystusowi.
    >Idylla maleńka taka:
    Wróbel połyka robaka,
    Wróbla kot dusi niecnota,
    Pies chętnie rozdziera kota,
    Psa wilk z lubością pożera,
    Wilka zadławia pantera.
    Panterę lew rwie na ćwierci,
    Lwa - człowiek; a sam, po śmierci
    Staje się łupem robaka.
    Idylla maleńka taka.<
  • Senograsta rok temu
    Realisto, nie wiem, Jezus był pozytywną, naturalną postacią. Ja wierze w naturalność, nie ma dobra poza nią. A zło często bierze się z wyjścia poza naturalnosć. Oczywiście jest też naturalne zło, ale to zna granice. Tylko ta besta ludzka...
  • zsrrknight rok temu
    dosyć ciekawe, choć to już bardziej w kategoriach gdybologii. A jak wiadomo każdy kij ma dwa końca, no chyba że ma ich nieskończenie wiele - jak w tym przypadku
  • Senograsta rok temu
    Wojtku, dokładnie, to się nazywa myślenie twarde albo miękkie, wg Jamesa. Ja myślę raczej miękko, i co ja na to poradze, nie podoba mi się podbój Mahometa, ale że Haitańczycy na Dominikanie, nie pamiętam dobrze chcieli wolności, czy to złe. Czy Polacy jak się z Włoch przedzierają do Polski z legionami to ekspansja Aleksandra wariata. No musimy walczyć o życie, trzeba nie popaść w okrucieństwo ludobójców wolyńskich. Łatwo być vege z pełnym żołądkiem. Bądź vege w Etiopii.
  • Senograsta rok temu
    Wojtku, i biorę pod uwagę, że jestem niezdolny do kompromisów za bardzo. Naprawdę wierzę w rozmowę. Ale trzeba rozmawiać, a nie wyzywać się. I ja tego nie będę robił, zresztą nigdy nie robilem. Ty też tego nie robisz... ale jakżeśmy raz z kolegą z pracy pojechali z h i k to ku mać :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania