Kawa i mój mózg
a teraz siedzę
czarna kawa zabarwiona delikatnością śmietanki
piję łyczkami
aby lepiej mi smakowała delektować się
i znowu tu piszę
nie wiem jak wyjdzie
kawa natchnienie
i bałagan w mózgu
myśli mi biegają
nie wiem czy po dwóch półkulach
czy tylko na jednej bałagan ,a druga spokojna
wyciszona
wymyślam i tworzę
by coś wyszło na nogach
lecz by nie odeszło za daleko
piję dalej łyk za łykiem
jakiś kawałek wyszedł
teraz może
da się to przeczytać
z kawą
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania