Kawa, pieczywo i lazur morza
Codziennie rano budzi mnie zapach
świeżo zmielonej, zaparzonej kawy
i jeszcze ciepłych, pachnących bułek
na śniadanie, a do nich wiejski Biały
twaróg i pomidory zerwane wprost
z krzaczka. Z takim śniadaniem
idę prosto na taras, złapać promienie
słońca uśmiechające się zachęcająco
z błękitnego nieba do człowieka,
grzejąc się przyjemnie, popijam kawę i
jem pyszne śniadanie, ciesząc oczy
widokiem lazurowego, morskiego
brzegu, widocznego nieopodal domu.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania